Akcja protestacyjna w poznańskich żłobkach

Akcja protestacyjna w poznańskich żłobkach

  • rozbrat.org
  • środa, 26 wrzesień 2012
Spór zbiorowy w żłobkach wchodzi w kolejna fazę – fazę mediacji. Po wielu miesiącach negocjacji, w trakcie których udało się zrealizować szereg postulatów dotyczących warunków pracy, nie osiągnięto porozumienia w sprawie dla pracownic najważniejszej – podwyżek. Władze twierdzą, że ze względu na kryzys gospodarczy w ratuszu nie znajdą się pieniądze na sensowne podwyżki dla pracownic żłobków, najgorzej zarabiających pracowników samorządowych.

26 września na płotach i bramach blisko 10 poznańskich żłobków zostały wywieszone transparenty o treści: "Chcemy godnie żyć!", "Akcja protestacyjna" oraz "Chcemy podwyżek!" - wszystkie podpisano "Pracownice żłobków". Przed żłobkiem "Ptyś" odbyła się konferencja prasowa, gdzie przedstawicielki wyjaśniły powody akcji.

Od kilku dni w poznańskich żłobkach dystybuowana jest ulotka, w której związkowczynie nie godzą się m.in. na podniesienie opłat za żłobki. Tłumaczą: "Władze Poznania planują ponowne, 5-procentowe podwyżki czesnego. W chwili obecnej miesięczna opłata za pobyt dziecka w żłobku to koszt około 500 zł. Biorąc pod uwagę rosnące koszty utrzymania oraz spadek płac realnych jest to kwota nie do zaakceptowania. Tym bardziej, że wysokie czesne nie przekłada się na dostateczne zwiększenie ilości miejsc w żłobkach, poprawę warunków opieki nad dziećmi czy na podniesienie pensji pracowników placówek opiekuńczych".

Domagają się podwyżeki pensji, wyjaśniając: "Mimo wydłużenia czasu pracy pracowników żłobków, nasze pensje nie były rewaloryzowane od 2009 roku. Zakres obowiązków, czas pracy i ilość dzieci ciągle się zwiększają, a nasze zarobki od czterech lat stoją w miejscu. Tymczasem ceny czynszu, prądu, żywności, wody, paliw, biletów komunikacji miejskiej rosną w zastraszającym tempie. Pytamy, jak godnie żyć za 1100-1500 zł miesięcznie?

W zeszłym roku przedstawicielki Inicjatywy Pracowniczej podjęły pracę w grupie roboczej powołanej do zmniejszenia kosztów prowadzenia żłobków. Oszczędności wypracowane dzięki darmowej pracy członkiń związku miały pozwolić na podniesienie naszych pensji. Umożliwiło to jednak zwiększenie naszych płac zaledwie o 30 zł brutto. Mimo toczonego od kilku miesięcy sporu zbiorowego władze nie wyraziły zgody na bardziej satysfakcjonujący wzrost naszych wynagrodzeń. 30 złotych podwyżki brutto, które obecnie władze proponują pracownicom, nie wynika ze zwiększenia funduszy z budżetu, czego się od miesięcy domagamy, ale z wypracowanych przez nas oszczędności!

Podczas gdy my musimy zadowolić się tak nędznymi sumami, pracownicy MPK otrzymali podwyżki w wysokości 130 zł brutto. Wyrażamy zadowolenie z uzyskanych przez nich podwyżek i życzymy im dalszych sukcesów w walce o godne płace. Ta sytuacja pokazuje jednak jak bardzo władze Poznania ignorują sektor opieki. Zamiast go rozwijać, ulega on ciągłej degradacji, a zatrudnione w nim osoby zmuszane są do coraz cięższej pracy za głodowe stawki. Oświadczamy, iż OZZ Inicjatywa Pracownicza nie zakończy sporu zbiorowego o wyższe płace, dopóki pracownice żłobków nie otrzymają zadowalających wynagrodzeń!".

Podnoszono również kwestię przeludnienia grup: "Ustawa żłobkowa jasno precyzuje, iż na jednego w pełni wykształconego opiekuna może przypadać maksymalnie 8 dzieci. Tymczasem w poznańskich placówkach zdecydowanie brakuje personelu. Wystarczy krótki spacer po żłobkach, aby dostrzec ile starań i wysiłku muszą włożyć opiekunki w prawidłową opiekę nad tak licznymi grupami dzieci." oraz zainstalowania kamer: "W Zespole Żłobków Nr 1 zainstalowano na salach, korytarzach, holach i przy wejściu szereg kamer. Komu one służą? Na pewno nie rodzicom, gdyż oni nie mają wglądu do nagrań z monitoringu. Z tłumaczeń Pań Dyrektorek wynika, że mają chronić rodziców przed innymi rodzicami, zdolnymi do kradzieży wózków lub uprowadzenia dzieci, a także kradzieży dokonanych przez osoby z zewnątrz (nigdy do takich sytuacji nie doszło). Naszym zdaniem argumenty te są absurdalne. Kamery miały być założone na holach, korytarzach i przy wejściu, na pozostałe Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych, Związek Zawodowy i pracownicy nie wyrazili zgody. W żłobku Calineczka zainstalowano kamery wewnątrz budynku, natomiast nie przy wejściu głównym, bo ponoć jest za drogo. Podejrzewamy więc, że nie chodzi o ochronę obiektu, tylko podglądanie i nękanie pracowników, obawiamy się mobbingu, ciągłej inwigilacji oraz tego, że w przyszłości nagrania mogą trafić na niepożądane strony internetowe, co niesie za sobą różnego rodzaju zagrożenia. Ciekawe, że znajdują się pieniądze na kamery, a brakuje ich na inne potrzeby, jak np. wymianę okien czy podwyżki dla personelu."

Spór zbiorowy, który komisja związku OZZ IP przy poznańskich żłobkach rozpoczęła w marcu 2012 r., został początkowo zawieszony do 20 sierpnia. Jako że do dziś prezydent nie przedstawił propozycji satysfakcjonujących podwyżek, Inicjatywa Pracownicza wznawia spór i działania protestacyjne. Propnowane 30 zł to dla pracownic śmieszna kwota, stad nie chcą na niej poprzestać. Dlatego w najbliższym czasie rozpoczną się mediacje z dyrektorkami (zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych) oraz dalsze działania protestacyjne

ŻĄDAMY DOFINANSOWANIA CAŁEGO SEKTORA OPIEKI!
ŻĄDAMY GODNYCH PODYŻEK DLA PRACOWNIKÓW!

OZZ „Inicjatywa Pracownicza” przy Zespołach Żłobków w Poznaniu

Ludzie czytają....

John Deere i rolnicze blokady

15-02-2024 / Kraj

Ostatnie protesty rolników budziły skojarzenia z czasami Andrzeja Leppera. To z pewnością największa mobilizacja rolników od czasów wejścia Polski do...

Oświadczenie w sprawie pobicia

07-02-2024 / Poznań

6 lutego około godziny 9.00 miał miejsce bezprecedensowy atak zatrudnionych przez Duda Development na jednego z uczestników naszego kolektywu, który...

PRZECIWKO WYCINCE LASÓW OCHRONNYCH POZNANIA

05-02-2024 / Poznań

Od kilku lat w polskich miastach , a szczególnie na ich obrzeżach pojawiają się protesty lokalnych społeczności i mieszkańców. Są...

Stop pato-deweloperce! Odwołać wiceprezydenta Gussa

20-03-2024 / Poznań

Poznańskie wydanie Gazety Wyborczej, piórem Piotra Żytnickiego, ujawniło coś, co wiemy od lat – poznański ratusz nie tylko ulega lobbingowi...