Kosztem biednych, starych i schorowanych – pikieta przeciwko antylokatorskiej polityce miasta

Kosztem biednych, starych i schorowanych – pikieta przeciwko antylokatorskiej polityce miasta

  • rozbrat.org
  • piątek, 29 maj 2015
Przedstawiciele i przedstawicielki Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów, wspierani przez poznańskich anarchistów i anarchistki zorganizowali w dniu wczorajszym pikietę pod Urzędem Miasta Poznania. Pretekstem do pikiety były antylokatorskie działania poznańskich urzędników. Władze miasta kolejny raz pokazują, że mimo prospołecznych deklaracji, nadal kontynuują antyspołeczną politykę. Kosztem biednych, starych i schorowanych, próbuje się łatać nadszarpnięty budżet miejski, każąc lokatorom spłacać długi narastające w wyniku nieudolnej polityki. Mechanizm działania urzędników miejskich został szczegółowo przedstawiony w oświadczeniu WSL rozesłanym do lokalnych mediów i przekazanym do wiadomości władz miasta (tekst oświadczenia poniżej). 

Kilkadziesiąt pikietujących osób, postanowiło wykorzystać, nadarzającą się okazję – w postaci konferencji prasowej Prezydenta Miasta Jacka Jaśkowiaka – i zadać mu bezpośrednio pytania odnośnie do uderzających w lokatorów działań, podległych mu urzędników.

Od kilku dni ważniejszym, zarówno dla władz, jak i dla części środowiska dziennikarskiego, problemem jest kwestia postawienia, figury Chrystusa na pl.A.Mickiewicza. Pomimo tej nieprzychylnej atmosfery medialnej, niezrażeni pikietujący, udali się w asyście dziennikarzy i sporej ilości dość zdezorientowanych policjantów, do Urzędu Miasta, by spotkać się z Prezydentem. Cierpliwie czekając na to, aż Prezydent odpowie na pytania dziennikarzy odnoszące się do wspomnianych zmian w wyglądzie przestrzeni miejskiej pl.A.Mickiewicza, i wreszcie zwrócił uwagę na realne problemy lokatorów, którzy mają płacić za nieudolność miejskich władz. Pod pręgierzem pytań i w świetle fleszy udało się wymóc na Prezydencie obietnice zbadania sprawy i włączenia WSL w działania zmierzające do znalezienia rozwiązania problemów lokatorów. Deklaracje te absolutnie nie powodują zawieszenia dalszych protestów i wysiłków w nagłaśnianiu antylokatorskich działań władz. Przedstawiciele WSL nie wykluczają zarówno kolejnych pikiet, jak i sięgnięcia po bardziej formalne drogi protestu jak zainteresowanie sprawą Rzecznika Praw Obywatelskich czy wystąpienie z pozwem zbiorowym przeciwko miastu Poznań.

Tekst oświadczenia

W ostatnim czasie miasto Poznań wytoczyło około 330 spraw przeciwko lokatorom, domagając się od nich pieniędzy za odszkodowania, które samorząd musiał wypłacić prywatnym właścicielom kamienic. Wnieśli oni pozwy przeciwko miastu, ponieważ przez lata nie realizowało wyroków sądu i nie gwarantowano mieszkań socjalnych, dla zadłużonych rodzin z wyrokami eksmisyjnymi. Właściciele żądali utraconych związku z tym dochodów, które mogliby uzyskać z tytułu czynszu. Teraz miasto dochodzi wypłacanych kamienicznikom kwot od lokatorów.

Sprawa może nie wydawałaby się bulwersująca, gdyby nie fakt, iż lokatorzy z zasądzonym przydziałem do mieszkania socjalnego (z powodu swojej sytuacji materialnej) mieli prawo do czynszu wynoszącego wg aktualnej stawki 2,45 zł. za m kw. Tymczasem miasto obciąża ich stawką komercyjną od 10-15 złotych za m kw., bo tyle domagali się właściciele mieszkań. Oczekujący przez lata lokatorzy (w ekstremalnych przypadkach nawet 10-12 lat, przeważnie nie mniej niż 5 lat) ulegali sukcesywnemu zadłużeniu. Co więcej - nie mogli się wyprowadzić, bowiem oznaczałoby to utratę prawa do lokalu socjalnego.

Warto przypomnieć, iż zgodnie z treścią wystąpienia pokontrolnego Najwyższej Izby Kontroli Delegatura w Poznaniu z listopada 2011 roku, w zakresie zagwarantowania lokali socjalnych wystąpiły liczne nieprawidłowości. NIK pisze, że: „Stosunek liczby zawartych umów najmu lokalu socjalnego w ramach realizacji wyroków eksmisyjnych do liczby wyroków pozostających do realizacji wynosił: 2009 r. 1,74%, w 2010 r. 1,51% i 0,26% do 31 marca 2011 roku.” Izba dodaje również, że: „Konsekwencją braku wystarczającej liczby lokali socjalnych na zaspokojenie tego rodzajów potrzeb była konieczność wypłacenia przez Miasto Poznań odszkodowań właścicielom lokali zajmowanych przez osoby, wobec których orzeczono wyroki eksmisyjne z prawem do otrzymania lokalu socjalnego – zgodnie z art. 18 ust. 5 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gmin i o zmianie Kodeksu Cywilnego”. Sytuacja w tej sprawie nie ulegała radykalnej zmianie także w latach następnych. To znaczy miasto nadal wykazywało ogromne braki w przyznawaniu lokali socjalnych i nie podejmowało prób budowy ich w odpowiedniej liczbie, a jednocześnie w międzyczasie wydatkowało setki milionów złotych z budżetu miasta np. na inwestycje sportowe (stadiom miejski, tzw. Termy Maltańskie). Jak wynika z wyżej przytoczonej opinii NIK, przyczyną konieczności wypłat odszkodowań był brak mieszkań socjalnych. A zatem domaganie się od lokatorów zwrotu tego odszkodowania wpłaconego właścicielom uważamy za bezzasadne i skrajnie niesprawiedliwe.

Kiedy spotka nas życiowe nieszczęście, nasza sytuacja materialna się gwałtowanie pogarsza z powodu utraty pracy czy zdrowia, dochody spadają poniżej minimum, to wszyscy mamy prawo do lokalu socjalnego. Gwarantuje to teoretycznie zarówno Konstytucja RP, gdzie zgodnie z art. 75 władze publiczne są zobowiązane do prowadzenia polityki sprzyjającej zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, jak i ustawa o ochronie praw lokatorów, gdzie mówi się w art. 4, że tworzenie warunków do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych należy do zadań własnych gmin. Miasto Poznań tych warunków nie stworzyło. Ignorując wyroki sądów przyznające prawo do mieszkania socjalnego i nie dostarczając tych lokali, de facto łamie się nasze podstawowe prawa. Właściciele mogą domagać się odpowiednich odszkodowań i je otrzymują, tymczasem lokatorzy czekają 12, 10, 7 czy 5 lat na mieszkania socjalne i są w tym czasie zmuszani do płacenia tzw. „karnego czynszu” (odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu), które obecnie miasto próbuje od nich wyegzekwować.

Jako Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów uważamy takie działania za wyjątkowo niedopuszczalne. Domagamy się wycofania wszystkich roszczeń przeciwko lokatorom, którzy musieli czekać po wyroku sądu na mieszkanie socjalne dłużej niż trzy miesiące i umorzenie ich wszystkich długów wobec miasta, które powstały w okresie od wyroku sądu przyznającego prawo do lokalu socjalnego do momentu przyznania tego lokalu.

Ludzie czytają....

John Deere i rolnicze blokady

15-02-2024 / Kraj

Ostatnie protesty rolników budziły skojarzenia z czasami Andrzeja Leppera. To z pewnością największa mobilizacja rolników od czasów wejścia Polski do...

Oświadczenie w sprawie pobicia

07-02-2024 / Poznań

6 lutego około godziny 9.00 miał miejsce bezprecedensowy atak zatrudnionych przez Duda Development na jednego z uczestników naszego kolektywu, który...

PRZECIWKO WYCINCE LASÓW OCHRONNYCH POZNANIA

05-02-2024 / Poznań

Od kilku lat w polskich miastach , a szczególnie na ich obrzeżach pojawiają się protesty lokalnych społeczności i mieszkańców. Są...

Pracować i (nie) przeżyć

06-03-2024 / Książki

Na początku lutego w ramach cyklu 30 książek na 30 lecie Rozbratu przypomniana została książka Barbary Ehrenreich „Za grosze. Pracować...