Wydrukuj tę stronę

Imigranci z Rumunii

  • rozbrat.org
  • wtorek, 09 lipiec 2013
W Polsce według oficjalnych statystyk, żyje od 15–35 tysięcy przedstawicieli Romy rumuńskiej. Realna liczba członków tej społeczności jest jednak dużo wyższa i trudno ją   sprecyzować, między innym z powodu nowej fali romskich emigrantów, którzy pojawili się w Polsce po 1989 roku. Dzieci romskich imigrantów urodzonych na terytorium Polski otrzymują tylko wypis ze szpitala wraz z aktem urodzenia. Nie mają perspektywy uzyskania numeru PESEL, czy obywatelstwa. Ci, którzy znajdują się w najgorszej sytuacji ekonomicznej nie mają dużych szans na wyjście z ubóstwa i zalegalizowania pobytu na stałe. Przy obecnym braku polityki wsparcia dla ubogich imigrantów, legalizacja często daje nie tyle szanse, a raczej stwarza nowe zagrożenia – między innymi związane z rozbijaniem rodzin, umieszczaniem dzieci w sierocińcach ze względu na biurokratyczne oceny  warunków, w których żyją rodziny Romskie. Wciąż zatem brakuje struktur pomocowych ułatwiających dostęp do służby zdrowia, znalezienia pracy czy zapewnienia potrzebującym nawet interwencyjnej pomocy. Urzędnicy  kierują Romów do instytucji pomocy społecznej – która z kolei nie ma Romom rumuńskim,  jako obywatelom UE, nic do zaoferowania. Są oni w Polsce tak, jak w każdym państwie członkowskim UE, legalnie, lecz bez praw do mieszkań, opieki, pracy i edukacji.

Niewidzialni

 

Wygodniej jest nie widzieć i nie wiedzieć, co skłoniło Romów do opuszczenia rodzinnych domów i rozpoczęciu ekonomicznej emigracji w celu poprawy trudnej sytuacji społeczno ekonomicznej. Są społecznie „niewidzialni” pomimo, że w Polsce żyją od wielu lat, a ich główne punkty docelowe to tereny województwa małopolskiego i dolnośląskiego.

Miasta w kryzysie, miasta w rewitalizacji

Społeczność Romów tworzy bardzo zróżnicowaną mozaikę. Roma polska, z którą tak często utożsamiani są wszyscy Romowie to obywatele Polski, który tworzą odrębną grupę, borykającą się z innymi problemami niż najuboższa grupa Romów z Rumunii. Niezależnie od miejsca na ziemi czy przynależności do danej mniejszości narodowej lub grupy etnicznej, najbardziej narażeni na utratę podstawowych praw w neoliberalnym systemie są najubożsi. W tej sytuacji podstawowe prawa są odbierane Romom rumuńskim, także w ich kraju urodzenia. Romowie w Rumuni, nierzadko są ofiarami bezprawnych wysiedleń i wyburzeń domów, które wykonywane są w ramach projektów rewitalizacji miast. Części z nich oferowane są mieszkania socjalne w dużym oddaleniu od centrum na terenach skażonych chemicznie. Ostatni Raport Amnesty International (AI) „Zepchnięci na margines: Pięć opowieści o przymusowych wysiedleniach Romów w Rumunii”  jest krytyką polityki przyjętej przez rząd Rumunii, która nie spełnia międzynarodowych wymogów mieszkaniowych. W kraju tym dopuszcza się wielu nadużyć w stosunku do najuboższych obywateli. Raport AI to także oddanie głosu ludziom, których osobiste historie pozwalają innym zrozumieć dlaczego postanowili uciec i jakie były ich oczekiwania czy też wyobrażenia o krajach do których dotarli. Film dołączony do raportu można obejrzeć TUTAJ

UE  - obietnica lepszego życia

Rumunia w 2007 roku przystąpiła do struktur Unii Europejskiej. Dla żyjących w niedostatku i bez prawa do mieszkania, wyjazd z kraju pochodzenia łączył się z szansą na lepsze życie. Spośród wszystkich imigrantów społeczność Romy rumuńskiej, ze względu na biedę w sposób najbardziej dotkliwy doświadcza  ataków przemocy motywowanej nienawiścią na tle rasowym i klasowym. Pomimo deklaracji Polski, zgodnie z którą umożliwia się migrantom dostęp do zaspokojenia podstawowym potrzeb procesy, którymi objęci są członkowie Romy pochodzenia rumuńskiego, prowadzą do segregacji i stygmatyzacji, które są sprzężone z pozbawianiem możliwości samodzielnego decydowania o swoich losach, uniezależnienia się i wypowiadania głosu krytyki. Sytuacja ta jest też jedną z przyczyn niewiedzy społeczeństwa i budowaniu stereotypowego obrazu klasy ubogich imigrantów w oparciu o uproszczone schematy.

Zapraszamy do zapoznania się z relacją wideo z dyskusji poświęconej sytuacji Romów pochodzenia Rumuńskiego w Polsce (Zobacz: CZĘŚĆ 1 || CZĘŚĆ 2),  która zorganizowana była przez Kolektyw Rozbrat oraz Amnesty International w klubokawiarni Zemsta. A także do podpisania petycji w obronie Romów rumuńskich z Wrocławia.

Władze Wrocławia konsekwentnie realizują politykę, której beneficjentami są inwestorzy a nie mieszkańcy miasta. Od miesięcy trwa spór o teren zajmowany przez osiedle Romów rumuńskich przy ul. Kamieńskiego. Działka ta przeznaczona jest na sprzedaż. Urząd miasta wszelkimi sposobami dąży do usunięcia Romów. W świetle ostatnich wydarzeń, sytuacja mieszkańców koczowiska wygląda coraz bardziej dramatycznie.

http://www.petycjeonline.com/apel_o_wsparcie_spolecznosci_wroclawskich_romow_rumunskich

Ludzie czytają....

John Deere i rolnicze blokady

15-02-2024 / Kraj

Ostatnie protesty rolników budziły skojarzenia z czasami Andrzeja Leppera. To z pewnością największa mobilizacja rolników od czasów wejścia Polski do...

Oświadczenie w sprawie pobicia

07-02-2024 / Poznań

6 lutego około godziny 9.00 miał miejsce bezprecedensowy atak zatrudnionych przez Duda Development na jednego z uczestników naszego kolektywu, który...

PRZECIWKO WYCINCE LASÓW OCHRONNYCH POZNANIA

05-02-2024 / Poznań

Od kilku lat w polskich miastach , a szczególnie na ich obrzeżach pojawiają się protesty lokalnych społeczności i mieszkańców. Są...

Stop pato-deweloperce! Odwołać wiceprezydenta Gussa

20-03-2024 / Poznań

Poznańskie wydanie Gazety Wyborczej, piórem Piotra Żytnickiego, ujawniło coś, co wiemy od lat – poznański ratusz nie tylko ulega lobbingowi...