- „nie wolno prowadzić tresury zwierząt wyłącznie w celu zwiększenia ich agresywności”,
- „zabrania się zmuszania zwierząt do wykonywania czynności, które powodują ból
lub są sprzeczne z ich naturą”,
- „zabrania się propagowania lub upowszechniania drastycznych scen zabijania, zadawania cierpienia lub innej przemocy, ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta, chyba że sceny te mają na celu napiętnowanie okrutnego zachowania wobec zwierząt”(rozdz. 4, art. 17).
Z zapisów ustawy wynika, że korrida jest niezgodna z prawem polskim, przeciwstawia się każdemu z w/w punktów. Tresura byka, biorącego udział w korridzie jest prowadzona w celu zwiększenia jego agresywności (również w przypadku Corrida Capea z udziałem młodych byków). Korrida nie leży w naturze byków, nawet tych „specjalnie” na ten cel hodowanych.
Wyrażamy sprzeciw również wobec organizowaniu korridy w tzw. „charakterze edukacyjnym”, zwłaszcza dla dzieci. Pokaz i nauka wbijania mulety w gumowego byka jest odrażającą, prymitywną zabawą. Nie chcemy, aby dzieci od najmłodszych lat były uczone agresywnych postaw wobec zwierząt oraz zadawania im bólu i cierpienia.
Nie zgadzamy się na taką „edukację”. Powinniśmy starać się zaszczepiać w kształtujących się umysłach tych małych ludzi szacunek, wrażliwość i miłość do każdej żywej istoty, uczyć ich, że każda z nich ma potrzebę i prawo do spokojnego, godnego życia.
Zarówno niniejszy pokaz, jak i sama korrida noszą znamiona drastycznej rozrywki, promującej przemoc i zabijanie. Nie zgadzamy się na to, aby w społeczeństwie uczono takich postaw pod przykrywką propagowania kultury hiszpańskiej. Nawet w kraju, z którego korrida pochodzi, rezygnuje się z tej tradycji. W 1991 r. zakazano jej na Wyspach Kanaryjskich. W lipcu 2010 roku taki sam zakaz pojawił się w Katalonii. Obecnie większość społeczeństwa hiszpańskiego rozumie, że tradycja nie może być ważniejsza niż życie zwierzęcia, narażenie go na niepotrzebny strach, stres i inne negatywne emocje, które powodują u niego poczucie osaczenia oraz wyzwalają agresję. Większość Hiszpanów jest przeciwko tej bestialskiej, niehumanitarnej rozrywce, która w obecnych czasach przynosi człowiekowi wstyd, a nie dumę. Jeden z katalońskich radnych tak uzasadnił nową ustawę: „Niektóre tradycje nie mogą trwać, kiedy zmienia się społeczeństwo. Katalonia nie chce zabraniać wszystkiego, ale uważamy, że najbardziej zdegradowane zwyczaje powinny zostać zakazane”.
Nie chcemy w Polsce prymitywnych zwyczajów! Przypominamy, iż w 2003 roku Ministerstwo Edukacji i Sportu wydało negatywną opinię w związku z promocją cyrków ze zwierzętami w szkołach oraz poprosiło dyrektorów placówek o zwrócenie uwagi oraz uczulenie na ten proceder, ponieważ nie jest to zgodne z Konwencją Praw Dziecka, której stroną jest Polska. W w/w Konwencji jest zapisane, iż „nauka dziecka będzie ukierunkowana na: (...), rozwijanie w dziecku poszanowania środowiska naturalnego”(art. 29.1.).
Wynika z tego, iż korrida sprzeciwia się nie tylko ustawodawstwu polskiemu, ale również międzynarodowemu. Przede wszystkim jednak sprzeciwia się prawu każdej żywej istoty do życia bez niepotrzebnego bólu, cierpienia i strachu.