Wydrukuj tę stronę

„Golgota Picnic”, czyli poznański sojusz fundamentalistów i władz

  • Federacja Anarchistyczna - s.Poznań / Kolektyw Rozbrat
  • środa, 25 czerwiec 2014
Pod koniec ubiegłego tygodnia dyrektor Festiwalu Malta podjął decyzję o odwołaniu spektaklu „Golgota Picnic”. Niby nic szczególnego - czasem zdarza się organizatorom odwoływać przedstawienia - gdyby nie okoliczności, które do tego doprowadziły. Przeciwko spektaklowi wypowiedzieli się wysocy rangą funkcjonariusze Kościoła katolickiego, Prawa i Sprawiedliwości (kreującego się na czołową siłę opozycyjną) oraz kilka kanapowych ugrupowań nacjonalistycznych, wśród których palmę pierwszeństwa dzierży pewne ugrupowanie, hołubione przez IPN i kurię, nam znane już z ataku na jeden z festiwali sztuki. Histeria tychże środowisk, wsparta raczej nikłą wiedzą o przedstawieniu, połączona z groźbami kierowanymi pod adresem organizatorów, spowodowała, że postanowili oni wycofać się z prezentacji tego spektaklu. 

Wiele do powiedzenia miał w tym przypadku prezydent miasta Ryszard Grobelny, kluczący i lawirujący w swoim specjalnym oświadczeniu jak tylko się dało. Nie ma jednak wątpliwości że to Grobelny jest jednym z inspiratorów odwołania Golgoty, tak jak i odwołania kilka lat temu wystawy „Arbeitsdisziplin” oraz zakazu Marszu Równości w 2005 roku. Historyczne fakty tworzą spójną narrację: wolność słowa jest dobra, ale tylko wtedy, gdy nie godzi w interesy środowisk konserwatywnych.

Grobelny w swoich zapędach cenzorskich do tego stopnia radykalny, iż kwestionuje w ogóle wolność decyzji kuratorskiej o umieszczeniu „Golgota Picnic” w programie festiwalu.

Zostajemy postawieni przed dziwaczną sytuacją: z jednej strony propagandowa nagonka ze strony środowisk konserwatywnych i nacjonalistycznych, będąca jednak ich prawem, tak jak prawem wszystkich środowisk jest wolny, nieskrępowany protest, który jako anarchiści rozumiemy, a z drugiej - niejasna rola władz miejskich, policji oraz organizatorów festiwalu, którzy chowają głowy w piasek, byle by tylko nie narazić się kurii. Arcybiskup Gądecki dał jasny sygnał do boju, by po kilku dniach złagodzić nieco ton. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby okazało się, że w mieście prezydenta na klęczkach kler wiedział wcześniej, że spektakl festiwalu rokrocznie dotowanego przez miasto w wyniku nacisków zostanie odwołany. Mamy rok wyborczy. Dodać należy, że o odwołaniu spektaklu jego reżyser dowiedział się po fakcie.

Kuriozalne jest to, że odwołuje się spektakl zamknięty, biletowany, nieistniejący w ogólnodostępnej sferze publicznej. Histeria skierowana przeciwko przedstawieniu, którego nikt nie oglądał, podsycana przez purpuratów, brzmi jak gorączkowe szukanie tematu zastępczego. Przytakują tej szopce władze miejskie, a ogon potulnie kuli, zapewne skarcony groźbą odebrania funduszy na następny festiwal, dyrektor tegoż przedsięwzięcia. To sytuacja nie do zaakceptowania.

Za pocieszające uznajemy jednak reakcje kilku środowisk, które zapowiedziały akcje solidarnościowe w piątek (27.06.2014) w obronie wolności słowa i wypowiedzi artystycznej. Także dla nas ślepa krytyka „artystyczna”, polegająca na kneblowaniu ust jest nie do przyjęcia.

Już w czwartek (26.06.2014) zapraszamy zatem na Rozbrat wszystkich chcących obejrzeć projekcję spektaklu „Golgota Picnic”.

Ludzie czytają....

Stop pato-deweloperce! Odwołać wiceprezydenta Gussa

20-03-2024 / Poznań

Poznańskie wydanie Gazety Wyborczej, piórem Piotra Żytnickiego, ujawniło coś, co wiemy od lat – poznański ratusz nie tylko ulega lobbingowi...

Pracować i (nie) przeżyć

06-03-2024 / Książki

Na początku lutego w ramach cyklu 30 książek na 30 lecie Rozbratu przypomniana została książka Barbary Ehrenreich „Za grosze. Pracować...

Miasto ucieka od odpowiedzi.

29-03-2024 / Poznań

Czwartkowy happening zorganizowany przez Kolektyw Rozbrat i Zieloną Falę wraz z działaczami lokatorskimi będący reakcją na brak ustosunkowania się Urzędu...

Wygrana apelacja. Amazon przegrywa

05-04-2024 / Poznań

5 kwietnia Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił apelacje Amazon w sprawie zwolnionej Magdy Marii Malinowskiej z naszego związku. Sąd pierwszej...