Wydrukuj tę stronę

Hiszpania 1936 roku – 80. Rocznica anarchistycznej rewolucji

  • Maciej Drabiński
  • czwartek, 21 lipiec 2016
Fragment wstępu do mającej się ukazać w najbliższych kilku miesiącach książki Macieja Drabińskiego „Inna przyszłość. Historia hiszpańskiego anarchizmu w Oficynie Wydawniczej Bractwo Trojka. Pierwotnie ukazał się w trzecim numerze anarchistycznej gazety ulicznej „A – tak”.

Rewolucja Społeczna w Hiszpanii nie była mitem bądź utopią, lecz formułą urzeczywistniającą wszelkie nadzieje oraz marzenia ludu hiszpańskiego. Wymykała się abstrakcyjnym planom i założeniom - o jej kształcie decydowała pasja życia oraz kreatywność mas. Naruszono niemal wszystkie obszary dotychczasowego sacrum – hierarchię, władzę, religię oraz własność prywatną. Odrzucono większość nieakceptowalnych norm i konwenansów. Mówiąc wprost, wraz z wyzwoleniem zniknąć miały wszystkie przywileje, nerwice, bolączki, niesprawiedliwości, czy mówiąc jeszcze inaczej – cała zgnilizna „starego” świata, które zastąpić miały namiętności, rozkosz, wolność oraz sprawiedliwość „nowego”.

W praktyce jednak Rewolucja aż tak dalece nie zakwestionowała całego istniejącego porządku. Naturalnie, dokonały się istotne zmiany na gruncie społeczno-ekonomicznym, organizacji życia publicznego, seksualności ludzkiej, kwestii kobiet, edukacji czy też ochrony zdrowia. Przykładowo dążono do zrównywania płac mężczyzn oraz kobiet, zalegalizowano aborcję, wprowadzono obowiązek edukacji szkolnej czy też dokonano wielkiej reformy ochrony zdrowia w Katalonii. Niemniej, wskutek ambiwalentnej postawy Konfederacji, a raczej liderów tej największej siły rewolucyjnej w Europie, oraz wykształconych wówczas okoliczności politycznych i społeczno-ekonomicznych, rewolucja stanęła w pół drogi, co umożliwiło jej sabotowanie, a następnie zdławienie przez burżuazję, faszystów oraz stalinistów.

W pełni uchwycić rangę, skalę oraz znaczenie rewolucji społecznej w Hiszpanii można dopiero po zestawieniu jej z rewolucją bolszewicką, od której diametralnie się różniła, dostarczając przykładu realnej alternatywy wobec kapitalizmu rynkowego oraz radzieckiego kapitalizmu państwowego. Dotyczy to głównie rozwiązań w zakresie społeczno-ekonomicznym. Zanegowano bowiem oraz zburzono biurokrację polityczną, która wymagała od robotników posłuszeństwa, ustalała z góry plany ekonomiczne zgodne z arbitralnymi normami oraz celami produkcyjnymi określanymi przez państwowych planistów. Zerwano z centralizmem demokratycznym na rzecz federacyjności oraz samorządności. Oznaczało to, iż zakłady pracy oraz kolektywy były rzeczywiście zarządzane przez robotników i chłopów, nie zaś przez państwowych dyrektorów. Przede wszystkim jednak, owe kolektywy – co zostało już opisane powyżej – stanowiły zaprzeczenie kolektywizacji w stylu radzieckim, chociażby w tym aspekcie, iż była ona spontaniczna oraz dobrowolna. Ponadto dążono do likwidacji towarowego charakteru ekonomii, a co za tym szło, likwidacji pracy najemnej, wyzysku (wartości dodatkowej), nierówności ekonomicznych oraz hierarchii.

Rewolucja stanowiła także żywe zaprzeczenie szeregu marksistowskich twierdzeń, jak np. tych o roli państwa oraz partii politycznej w procesie rewolucyjnym. Zadała również kłam - charakterystycznemu dla znacznej części marksizmu - determinizmowi historycznemu, ilustrując znaczenie działania (praxis). Także koncepcja okresu przejściowego, akceptowana  przez część anarchosyndykalistów, wskutek osiągnięć rewolucji została mocno zachwiana. W dalszej kolejności trudno nie dostrzec, iż efektywne zarządzanie przemysłem wykazało, wbrew oskarżeniom Trockiego, iż anarchistyczne zasady organizacyjne mogą doskonale sprawdzić się w nowoczesnym przemyśle, ostatecznie dowodząc w ten sposób, iż anarchizm nie jest wstecznym, agrarystycznym ruchem, który co najwyżej odnaleźć się może na zacofanych obszarach wiejskich.

Z punktu widzenia współczesnych pokoleń, nie do przeceniania jest znaczenie tej Rewolucji dla wszystkich obecnych ruchów emancypacyjnych, albowiem dostarcza ona szeregu wskazówek oraz przykładów, tak w aspekcie teoretycznym (jako model oparty na pryncypiach komunistycznych) oraz praktycznym (jako konkretny przykład budowania nowego świata, opartego na zupełnie nowych paradygmatach, negujących te stare). W epoce tryumfu neoliberalnego, dzikiego oraz korporacyjnego kapitalizmu, dokonania hiszpańskich chłopów oraz robotników z tego okresu ukazują, iż istnieje alternatywa wobec obecnego porządku społeczno-ekonomicznego. Z kolei przejęcie przez robotników kontroli nad warsztatami, fabrykami oraz całymi branżami obaliło mity, zgodnie z którymi samorządność pracownicza, federalizm oraz pryncypia socjalistyczne bądź komunistyczne nie odpowiadały nowoczesnej gospodarce i nie były możliwe do urzeczywistnienia. Dokonano tego poprzez efektywne zarządzanie demokratycznymi ciałami oraz zerwanie z paradygmatami gospodarki towarowej i nastawienie produkcji na potrzeby społeczne.  Dokonania rewolucyjne na wsi stanowić mogą natomiast cenną lekcję dla setek milionów rolników z Globalnego Południa, którym – wskutek ekspansji korporacyjnego i przemysłowego rolnictwa – grozi odchłopienie i zasilenie miejskich slumsów, a tym samym utrata nie tylko swego podstawowego źródła dochodu (a często wręcz możliwości biologicznego przetrwania), lecz także tożsamości oraz sposobu życia. Anarchistyczne rozwiązania z tego okresu stanowią również odpowiedź na postępującą alienację społeczną, która prowadzi do tego, że człowiek staje się jedynie narzędziem podporządkowanym ekonomii czy raczej dodatkiem do niej; atomizację i mechanizację stosunków społecznych; upadek poczucia wspólnoty oraz wielu tożsamości; czy też postępującą centralizację.

Mówiąc krótko, osiągnięcia rewolucji społecznej w Hiszpanii demonstrują pozytywną alternatywę wobec kapitalizmu jako takiego, ukazując zarazem efektywność i elastyczność, ale także sprawiedliwość oraz demokratyczność rozwiązań opartych na anarchistycznych i komunistycznych pryncypiach. Udowadnia to możliwość urzeczywistnienia demokracji w miejscu pracy, zerwania z systemem pracy najemnej oraz systemem ekonomicznym nastawionym wyłącznie na zysk. W jego miejsce budowano ustrój, którego podstawowym celem było zaspokojenie potrzeb społecznych, osiągnięcie stanu rzeczywistej (nie zaś wyłącznej formalnej) równości społecznej oraz sprawiedliwości społecznej. Miał on być zarządzany przez samych producentów (pracowników), bez wyzysku, z poszanowaniem wolności indywidualnej i w oparciu o pomoc wzajemną, dającą jednostce możliwość wykazania się inicjatywą. W pewnym sensie zręby tego systemu wskazywały na słuszność przekonania anarchistów, iż nie tylko nie ma rozdźwięku pomiędzy indywidualizmem a kolektywizmem (społeczeństwem), lecz są to w istocie dwie strony medalu. Obie ściśle współzależne od siebie -  w tym znaczeniu, iż jednostka może się realizować wyłącznie poprzez społeczeństwo, zaś społeczeństwo może osiągnąć dobrostan tylko i wyłącznie dzięki stworzeniu warunków, w których jednostka może rozwijać swój indywidualizm.

Ludzie czytają....

John Deere i rolnicze blokady

15-02-2024 / Kraj

Ostatnie protesty rolników budziły skojarzenia z czasami Andrzeja Leppera. To z pewnością największa mobilizacja rolników od czasów wejścia Polski do...

Oświadczenie w sprawie pobicia

07-02-2024 / Poznań

6 lutego około godziny 9.00 miał miejsce bezprecedensowy atak zatrudnionych przez Duda Development na jednego z uczestników naszego kolektywu, który...

PRZECIWKO WYCINCE LASÓW OCHRONNYCH POZNANIA

05-02-2024 / Poznań

Od kilku lat w polskich miastach , a szczególnie na ich obrzeżach pojawiają się protesty lokalnych społeczności i mieszkańców. Są...

Stop pato-deweloperce! Odwołać wiceprezydenta Gussa

20-03-2024 / Poznań

Poznańskie wydanie Gazety Wyborczej, piórem Piotra Żytnickiego, ujawniło coś, co wiemy od lat – poznański ratusz nie tylko ulega lobbingowi...