skłoting
Po latach walki o zachowanie Rozbratu, nadchodzi najbardziej krytyczny moment w niemal trzydziestoletniej historii tego miejsca. 15 września odbędzie się rozprawa, na której ma zapaść prawomocny wyrok dający zielone światło dla eksmisji Rozbratu.
Dział: Poznań
Przez wszystkie te lata nieprzerwanie i bez sponsorów działamy w przestrzeni społecznej, politycznej i kulturalnej Poznania oraz kraju. W tym roku pandemia COVID-19 wystawiła również nas na poważną próbę i konieczność adekwatnej odpowiedzi. Od marca czasowo wstrzymaliśmy wiele prowadzonych na Rozbracie inicjatyw, m.in.: zajęcia wolnej szkoły, koncerty, zajęcia na salce treningowej, jak i działań związanych z organizacją demonstracji i konferencji. Z czasem zmienialiśmy system działania, tak by utrzymać ciągłość i bezpieczeństwo. Od początku jednak zdawaliśmy sobie sprawę, że to międzyludzka solidarność i pomoc wzajemna jest ważniejszym gwarantem naszego zdrowia i bezpieczeństwa, niż zapewnienia rządu. Dlatego podjęliśmy się akcji szycia i dystrybucji maseczek. Rozwoziliśmy środki dezynfekujące i wspieraliśmy akcje Kolektywu Jedzenie Zamiast Bomb, którego grupa gotowała i rozdawała darmowe posiłki dla tych, którzy najbardziej tego potrzebowali
Dziś w samo południe, kilkanaście osób, protestowało na Starym Rynku w Poznaniu. Pikieta zorganizowana przez poznańską sekcję Federacji Anarchistycznej dotyczyła ultimatum wystosowanego, przez greckie władze państwowe. Dokładnie 20 listopada grecki rząd opublikował oświadczenie, w którym podał do publicznej wiadomości, że do dnia 6 grudnia wszyscy, którzy bezumownie zajmują budynki (m.in by prowadzić oddolne centra socjalne, anarchistyczne lub lewicowe skłoty, autonomiczne projekty pracownicze, prouchodźcze czy edukacyjne lub po prostu, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe w ogarniętej kryzysem Grecji) mają je opuścić. Zgodnie z treścią ultimatum, po tym terminie greckie władze będą przeprowadzać masowe eksmisje.
piątek, 29 listopad 2019 12:01

Grecka wojna przeciwko migrantom i aktywistom

Ostatnie wybory w Grecji skończyły się porażką Syrizy (Koalicji Radykalnej Lewicy), która uzyskała wprawdzie 31,5%, ale przegrała o 8% z konserwatywną Nową Demokracją (Nea Demokratia). Wynik ten pozwala nowej partii rządzić samodzielnie, co zdarzyło się pierwszy raz od czasów „greckiego kryzysu”. Co ciekawe, przywódca ND Kiriakos Mitsotakis, reprezentujący skrajnie neoliberalne i konserwatywne poglądy, wywodzi się z tej samej grupy rządzących, która doprowadziła Grecję na skraj finansowego krachu w 2009 roku. Plusem wyborów jest to, że po raz pierwszy od siedmiu lat przedstawiciele neonazistowskiego Złotego Świtu nie mają swojej reprezentacji w parlamencie. Nie zdołali przekroczyć 3% progu wyborczego. Ich elektorat przejęły głównie Nowa Demokracja, oraz nacjonalistyczna i prorosyjska partia Greckie Rozwiązanie. Wygrana komentowana jest jako powrót do polityki zaciskania pasa, przerzucania kosztów zadłużenia państwa na najbiedniejszych oraz do ponownego sprzyjania interesom kapitału i klasy średniej, m.in. poprzez zmniejszenie podatków dla inwestorów, cięcia świadczeń socjalnych, zmiany w prawie pracy.
Dział: Świat
Dnia 13 marca miała miejsce akcja pod hasłem „Odzyskujemy 30.000 pustostanów”. Aktywiści z kolektywu Od:zysk i Federacji Anarchistycznej zwołali na godzinę 13:00 konferencję pod jedną z kamienic przy Placu Wiosny Ludów. Gdy wszyscy zebrali się na miejscu, z okna budynku został zrzucony transparent: „Tu od lat niszczeje kilkanaście pustych mieszkań”. Brama się otworzyła i wszyscy zostali zaproszeni do otwartego uprzednio mieszkania.
Dział: Poznań