Poznańska Koalicja Antywojenna

Poznańska Koalicja Antywojenna

ROZMOWA Z JIMMYM MASSEYEM Większość ssaków wzbrania się przed zabijaniem swoich współbraci. W tej dziedzinie ludzie stanowią wyjątek. W 1944 roku zaledwie 15 procent amerykańskich żołnierzy wysłanych na europejski front pociągnęło za spust. Uznano to za swoistą klęskę i niedługo potem opracowano techniki psychologiczne mające na celu odczłowieczenie wroga i pozbawienie wojskowych wrażliwości na jego los. Szkolenia odniosły sukces: 90 procent żołnierzy wysłanych do Wietnamu automatycznie sięgało po broń. Jimmy Massey, były sierżant amerykańskiej piechoty morskiej, wie dobrze, jak wyglądają takie szkolenia i jakie przynoszą rezultaty. Napisał książkę, której jednak nie udało mu się opublikować w USA, a jemu samemu grożono za to śmiercią.
ZROZUMCIE DLACZEGO IRAK STAŁ SIĘ KATASTROFĄ Kilkunastu demokratów i nawet niektórzy republikanie przyznali, że sposób, w jaki obecnie wojna w Iraku jest prowadzona prowadzi do klęski. Pojawiły się głosy nawołujące do pozbawienia Rumsfelda funkcji sekretarza stanu. Oczywiście Pentagon prowadząc wojnę popełnił poważne błędy. Od samego początku, kiedy rozpoczęła się grabież armia nie miała żadnych planów w kwestii zaprowadzenia porządku w kraju. Jest faktem, że ani Rumsfeld ani nikt z Departamentu Obrony nie miał przygotowanych żadnych planów dotyczących dalszych działań po podboju kraju. Uważa się, że rozwiązanie armii irackiej jeszcze bardziej przyczyniło się do wybuchu chaosu i przemocy. Wielu obserwatorów łącznie z tymi, którzy silnie popierali przygotowania do inwazji i samą inwazję uważa, że brak wystarczającej ilości żołnierzy jest główną przyczyną niepowodzeń w dławieniu powstania. Rumsfeld, który opowiedział się raczej za zwiększeniem zależności od techniki zamiast za zwiększeniem ilości żołnierzy przeciwstawiał się nawoływaniom o przysłanie więcej żołnierzy. Bez wątpienia braki w planowaniu i błędne oceny przyczyniły się do rozwoju powstania.
BROŃ URANOWA W POLSCE? Na międzynarodowej konferencji przeciw zubożonemu uranowi (ZU) w Manchesterze na początku października 2000 r. uzyskałem niepokojące informacje dot. możliwości stosowania tej broni w Polsce. Tlenki powstające w wybuchu broni ZU lub w procesie korozji niewypału są bardzo szkodliwe. Niech świadczy o tym fakt, ze w 1943 r. rozpatrywano możliwość zastosowania ZU jako bojowego środka trującego. Po wojnie nad Zatoką Perską w 1991 r. rodzą się kombatantom i miejscowej ludności potworki bez kończyn, oczu, twarzy, albo z ogromną wątrobą na wierzchu. Zachorowalność na rozmaite rodzaje raka i inne, często śmiertelne choroby, wzrosła wielokrotnie. Najczęstszymi ofiarami padają dzieci i płody, bo nowe komórki są najbardziej podatne na zniszczenie przez ZU. Nawet w najdzikszych miejscach ZU niesie w końcu śmierć i cierpienie nie tylko dla zwierzyny i roślin, ale też dla przyszłych pokoleń ludzi, bo okres półrozpadu ZU wynosi tysiące milionów (dokładnie 4,5 miliarda) lat!
Początek działalności antymilitarystycznej w Poznaniu sięga połowy lat 80-tych. Wówczas powstał ogólnopolski ruch "Wolność i Pokój". Celem tego, działającego w czasie komunistycznej dyktatury, ruchu była walka o rozbrojenie militarne bloków po obu stronach żelaznej kurtyny. WiP w praktycznej działalności zajmował się głównie walką o zniesienie przymusowej służby wojskowej. W tym czasie w więzieniach przebywało kilkudziesięciu objectorów. W wyniku spektakularnych protestów w 1988 r. państwo wprowadziło możliwość odrabiania służby zastępczej dla osób powołujących się na sprzeciw sumienia.W Poznaniu w latach 1988 - 1989 ruch obejmujący 90% studentów, poprzez masowe bojkoty studium wojskowego, doprowadził do usunięcia na stałe przymusowego szkolenia wojskowego z uczelni. Ostatecznie dzięki akcjom WiP i NZS (Niezależny Związek Studentów) w 1988 r. radykalnie skrócono także służbę zastępczą.Prawo to w następnych latach wielokrotnie okazywało się być jednak fikcją. Mimo zmniejszenia się skali represji do więzień nadal trafiali kolejni antymilitaryści. WiP nigdy oficjalnie nie przestał działać jednak jego aktywność na początku lat 90-tych przejęła w Polsce Federacja Anarchistyczna. Przez następne lata w Poznaniu kontynuowano prowadzenie biur porad dla osób ubiegających się o służbę zastępczą. Od 1992 roku pomoc taką oferowało Stowarzyszenie "Objector", a od 1994 r. do dnia dzisiejszego Pogotowie Antywojskowe "Szwejk". Cały czas organizowane były demonstracje i akcje bezpośrednie przeciwko…
BAZY AMERYKAŃSKIE W PUERTO RICOVIEQUESSan Juan, Puerto Rico, jedna z największych i najwspanialszych naturalnych przystani od wieków była strategicznym portem dla statków płynących do i z hiszpańskich koloni w Ameryce Południowej. Nawet gdy przewóz złota i srebra zmalał Puerto Rico pozostało ważnym centrum rolniczym z uprawami trzciny cukrowej, tytoniu i kawy.Hiszpania po pięciu wiekach kolonializmu w 1898 roku przyznała Puerto Rico autonomię gdy stany Zjednoczone "wyzwoliły' wyspę podczas wojny hiszpańsko-amerykańskiej. U.S.A. w trakcie prezydentury Williama McKinley'a szybko zaprowadziła tam własne rządy kolonialne. Wybudowane zostały bazy wojskowe. Rządy sprawowali gubernatorzy przysyłani ze Stanów, angielski został ogłoszony językiem urzędowym, przez lata nauka hiszpańskiego była zakazana, narodowe zrywy były pośpiesznie tłumione.
ZMYŚLONA WOJNA Biuro Zadań Specjalnych fabrykowało propagandowe informacje na temat związków Saddama Husajna z Al-Kaidą i kupowaniem przez Irak uranu w Afryce. Prezydent Bush powtarzał te bzdury, prowadząc USA na wojnę bez powodu. Teraz prawda wychodzi na jaw.
niedziela, 08 czerwiec 2003 Opracowanie Poznańskiej Koalicji Antywojennej Poznańska Koalicja Antywojenna

Sporne interpretacje ustawy o służbie zastępczej

Zapisy Ustawy o służbie zastępczej są w praktyce interpretowane na niekorzyść poborowych w sposób wątpliwy lub nawet sprzeczny z jej ustaleniami. Tymczasem równie zasadne mogą być interpretacje odmienne. Ponadto w istotnych punktach praktyka jest w świetle tekstu ustawy nieuzasadniona.Jedna z częstych interpretacji przyjmuje, że z ustawy wynika konieczność weryfikowania wiarygodności przekonań poborowego, a na wnioskodawcy ciąży obowiązek udowodnienia prawdziwości deklarowanych przekonań religijnych czy zasad moralnych (lub wręcz przekonania komisji poborowej o tej prawdziwości). W konsekwencji komisja poborowa może uznać, np. w toku rozmowy, deklarowane poglądy za nieszczere i odmówić służby zastępczej. Weryfikacja uzasadniana jest zazwyczaj koniecznością zapobieżenia, by służbę zastępczą odbywali poborowi, którzy chcą w ten sposób uniknąć służby wojskowej, a nie reprezentują poglądów wymaganych przez ustawę.