Płonące barykady, powybijane okna, ranni policjanci i ogólne zniszczenia wynoszące kilkaset tysięcy euro. To cena, jaką miasto Lipsk zapłaciło próbując uniemożliwić neonazistom przeprowadzenie rajdu przez południową część miasta 12 grudnia 2015 roku. Użyte siły: tysiące policjantów, kilka armatek wodnych i przeterminowane granaty gazowe.