Większość ekonomistów jest przekonana, że kapitał i praca ludzka zastosowana do zasobów natury tworzy większą wartość. Jest dokładnie odwrotnie. Od czasów prac ekonomisty Nicholasa Georgescu-Roegen’a (1906-1994), czyli od lat 70. poprzedniego wieku, coraz dobitniej w ekonomii zaczął zaznaczać się nurt, stwierdzający, że wszystkie zasoby naturalne ulegają nieodwracalnej degradacji, gdy są wykorzystywane w działalności gospodarczej. A z drugiej strony, mają one istotną dla nas wartość z punktu widzenie podtrzymania życia na planecie. Ich degradację można zatem oszacować.