rozbrat.org \| Publicystyka :: Sprawy lokalne

Sprawy lokalne

wtorek, 02 październik 2012 Mikołaj Iwański, Rafał Jakubowicz Sprawy lokalne

Lokatorzy już wygrali!

Takich przypadków w Poznaniu (i nie tylko w Poznaniu) było wiele. I zapewne nie jest to ostatni. Ale teraz – po Stolarskiej – już nie pójdzie tak łatwo jak wcześniej. Dotąd lokatorzy byli bezsilni, a „czyściciele” kamienic działali w poczuciu bezkarności. Mocodawcy „czyścicieli” pozostawali w cieniu. Lokatorzy ze Stolarskiej wygrali, bo przeciwstawili się brutalnym, barbarzyńskim metodom działania „czyścicieli” i ich mocodawców, decydując się – w akcie desperacji – na blokadę. Po raz pierwszy przełamali poczucie wyobcowania w obliczu wspólnego zagrożenia i zdecydowali się działać razem. Dzięki temu zdołali skutecznie przeciwstawić planom czyściciel kamienic, co nie udało się w podobnych sytuacjach, mających miejsce w naszym mieście.
czwartek, 27 wrzesień 2012 Stanisław Krastowicz Sprawy lokalne

Dwie debaty o mieście – partycypacja i mieszkalnictwo

W dobiegającym końca tygodniu miały miejsce dwie debaty dotyczące spraw miejskich. Pierwsza z nich odbyła się w poniedziałek 24 września w klubokawiarni „Głośnej” i dotyczyła kwestii partycypacji mieszkańców w procesie podejmowania przez władze samorządowe decyzji (także budżetowych). Druga – w środę 24 września - dotyczyła spraw polityki mieszkaniowej i odbyła się w galerii Kolektywu 1a (przy ul. Św. Wojciech).
poniedziałek, 24 wrzesień 2012 Stanisław Krastowicz Sprawy lokalne

Pierwszy mieszkaniec kontenera socjalnego

Na dniach, jak donoszą poznańskie media, do kontenerów socjalnych przy ulicy Średzkiej ma się wprowadzić pierwszy lokator. Pan Bogdan ma być na z tego faktu zadowolony. Trudno się dziwić, skoro – według rzucanych co jakiś czas przez dyrektora ZKZL Jarosława Pucka gróźb – alternatywą było znalezienie się „pod mostem”. Po drugie, pan Bogdan jeszcze nie zdążył zderzyć się z realnymi problemami jakie powstają w trakcie korzystania z kontenerów socjalnych: wysokie opłaty za energię elektryczną i wady obiektu, które ujawniają się dopiero w trakcie eksploatacji (brak należytej wentylacji, zagrzybienie, trudność utrzymania temperatury, wypaczające się profile drzwi i okien itd.).
poniedziałek, 13 sierpień 2012 Stanisław Krastowicz Sprawy lokalne

Stolarska zabarykadowana. Lokatorzy bronią swoich praw

Dziś rano mieszkańcy kamienicy przy ulicy Stolarskiej i grupa działaczy z Rozbratu zabarykadowali się wewnątrz budynku, aby uniemożliwić wejście robotnikom Piotra Śruby. Na miejscu pojawiła się policja. Od wielu miesięcy szefostwo Fabryki Mieszkań i Ziemi nęka lokatorów, a lokalne władze rozkładają ręce. Pomimo zakazu zbliżania się Piotra Śruby do kamienicy na odległość mniejszą niż 100 metrów, prześladowanie lokatorów trwa.
Po raz kolejny poznańscy urzędnicy, a w szczególności ten jeden jedyny, być może nawet przyszły prezydent tego miasta, pokazali jak doskonale czują się w klimacie szpiegostwa, rozprawiania się z biedą i patologią, która nie dość, że rodzi dzieci, to jeszcze pozwala im nad Rusałką jeździć konno.
środa, 25 lipiec 2012 Rafał Jakubowicz Sprawy lokalne

Literaci do piór! Bieda do kontenera!

Literaci do piór! Bieda do kontenera! W tych dwóch zdaniach można by, na dobrą sprawę, zawrzeć komunikat, jaki wyłania się z protekcjonalnej odpowiedzi prezydenta Ryszarda Grobelnego na apel środowiska kultury w sprawie polityki mieszkaniowej , w której pojawia się odniesienie do „Hamleta” oraz cytat z Herberta. Swoją drogą trudno uwierzyć, że miasto, którego prezydent w urzędowym piśmie sięga do Szekspira i Herberta, odpadło w eliminacjach do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Zostawmy jednak obszar kultury, wracając do sprawy „socjalnego osiedla kontenerowego” czyli getta biedy przy ul. Średzkiej.
sobota, 21 lipiec 2012 Stanisław Krastowicz Sprawy lokalne

Zajmujcie pustostany, miasto mięknie

W piątek po południu kobieta w zaawansowanej ciąży z trójką dzieci zajęła miejski pustostan. Włamała się do lokalu w jednym z baraków socjalnych na Krzesinach. Zarządzający w imieniu miasta, czyli MPGM oraz wynajęta firma ochroniarska, zareagowali jak zawsze – z zamiarem usunięcia lokatorki. Wyrzucenie jednak kobiety w ciąży, która nie ma gdzie mieszkać, „na bruk”, byłoby kolejnym skandalem. Na miejsce w sobotę dopołudnia przybył nawet sam szef ZKZL – Jarosław Pucek. Obiecał pomóc.
piątek, 20 lipiec 2012 Jarosław Urbański Sprawy lokalne

Stolarska bez wody, miasto bez przyszłości

Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Stolarskiej już piątą dobę nie mają wody, a przed nimi wakacyjna sobota i niedziela. Jest to dalszy ciąg szykan jakie stosują przedstawiciele Fabryki Mieszkań i Ziemi wobec lokatorów. Miasto natomiast nie zdołało w odpowiedni sposób zagwarantować dostęp do bieżącej wody. Wczoraj i dziś nie dojechał także miejski beczkowóz.
Ostatnie konflikty lokatorskie jakie wybuchły między innymi w związku z działaniami Fabryki Mieszkań i Ziemi, dowodzą, że władze miasta, z prezydentem Grobelnym na czele, nie radzą sobie z polityką społeczno-mieszkaniową. Jedyną receptą jaką dysponują to aplikowanie i usprawiedliwianie eksmisji oraz ewentualnie zasłanianie się „niedoskonałym prawem”. Kompletnie ignorowany jest równocześnie głos opinii publicznej, która po szeregu brutalnych akcjach eksmisyjnych i atakach na lokatorów, zaczęła żądać od samorządu konkretnych działań i zmian.
Nowy dzień dostarcza nowe emocje, opłacanym przez społeczeństwo urzędnikom słońce i upał zaczyna chyba przyćmiewać rozsądek. Choć w tym wypadku podejrzewać i zakładać mogę cyniczną , polityczną grę, do której ten urzędnik nas przyzwyczaił. Otóż dyrektor ZKZL-u , pozwolił sobie zamieścić taki oto komentarz, dotyczący działań związanych z obroną lokatorów na ul Stolarskiej i Małeckiego podejmowanych przez Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów, cytuję:
Poniżej publikujemy apel środowiska kultury skierowany do prezydenta Poznania w sprawie polityki mieszkaniowej miasta oraz osiedla kontenerowego przy ulicy Średzkiej. Został on podpisany i poparty już przez kilkaset osób w tym Zygmunata Baumana, Izabelę Kowalczyk, Ewę Rewers, Piotra Piotrowskiego. Tomasza Polaka, Krzysztofa Wodiczko i wiele innych osób. Istnieje także możliwość podpisanie petycji elektronicznej.
czwartek, 28 czerwiec 2012 rozbrat.org Sprawy lokalne

Złomowanie Cegielskiego

Trzy lata temu Jarosław Lazurko objął funkcję prezesa zakładów Cegielskiego. Zredukował załogę o ponad 50 procent. Masowym zwolnieniom towarzyszyła fala protestów. Nowy prezes utrzymywał, że wyprowadzi zakład „na prostą” i HCP złapie „drugi oddech”. Media bezkrytycznie przyjmowały jego wypowiedzi. Tymczasem Cegielski upada. Dotychczasowa produkcja został wstrzymana, a nowej nie ma. Majątek został rozprzedany. Na portalu Inicjatywy Pracowniczej ukazał się wywiad z Eugeniuszem Pocztą, przewodniczącym Komisji Międzyzakładowej OZZ Inicjatywa Pracownicza i członkiem Rady Pracowników w Cegielskim. (Redakcja)
Jak głosił klasyk: „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy, staję się prawdą”. Podobnie jest w kwestii Euro 2012 i bezprzykładnej propagandy sukcesu uprawianej przez media. W poznańskim dodatku Gazety Wyborczej prym w tym dziele wydaje się wieść redaktor Wesołek. Tym razem żurnalista zmaga się z twierdzeniem, że Poznań zyska na Euro prawie tyle, ile Barcelona na olimpiadzie.
poniedziałek, 04 czerwiec 2012 Jarosław Urbański Sprawy lokalne

Euro 2012 – buraczana propaganda sukcesu

Poniżej publikujemy tekst, który został niedawno odrzucony przez redakcję lokalnej Gazety Wyborczej. Artykuł był reakcją na szereg publikacji utrzymanych w hurraoptymistycznym tonie, które zaczęły się ukazywać na łamach dziennika i jego witryny internetowej. Najwyraźniej Gazeta Wyborcza, chce się poddać fali „kibicowskiej” euforii. Tego wydaje się żądać nie tylko rozentuzjazmowana część publiki, ale także reklamodawcy i władze polityczne. Krytyczny głos jest – jak przy początkach tego szaleństwa w 2007 roku – blokowany.
Władza znowu grozi palcem. Rada miasta wykorzystując pewne formalne zamieszanie związane z uchwalaniem nowych statutów placówkom kulturalnym, zagroziła Teatrowi Ósmego Dnia likwidacją. Niby nic, bo raczej nie zdobędzie się na ten krok, aby uderzyć, nie wahajmy się użyć tego słowa, w symbol miasta. Grożą, bo bez dotacji z budżetu Teatr w tej formule istnieć nie będzie mógł i chcą mu to dać odczuć - kto tu trzyma w ręce najważniejsze atuty. Żałosny szantaż.

Rozbrat


Rozbrat
ul. Pułaskiego 21a, 60-607 Poznań