Konferencja prasowa w sprawie Sołacza

Konferencja prasowa w sprawie Sołacza

  • (xx)
  • poniedziałek, 10 maj 2010
W dniu 10 maja o godzinie 13 00, na dziedzińcu Urzędu Miasta odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Towarzystwo Przyjaciół Sołacza, Kolektyw Rozbrat, Stow. My-Poznaniacy, Radę Osiedla Sołacz. Jej przyczyną jest najbliższa (wtorkowa) sesja Rady Miasta, podczas której odbędzie się głosowanie w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzeni "Sołacz". Plan zakłada zniszczenie skłotu Rozbrat przy ul. Pułaskiego. Zakłada on również zabudowę kwartałów zieleni w Parku Wodziczki i wzdłuż ulicy Grudzieniec. Przyjęcie planu tym samym oznaczać będzie zniszczenie centrum społecznego i zabudowę kolejnych terenów zielonych Poznania.

Plan w obecnej formie uwzględnia jedynie  prywatny interes deweloperów. Jego przyjęcie jest forsowane przez prezydenta Grobelnego i skupioną przy nim grupę radnych z PO. Nie biorą  oni pod uwagę racji społecznych i chcą odbierać mieszkańcom prawo do korzystania z dobra wspólnego, jakim są tereny zielone przy Parku Sołackim.

Organizatorzy konferencji wystawili rachunek Radzie Miasta Poznania w przypadku jeżeli jutro przyjmie ona mpzm "Sołacz". W zamian za zniszczenie ogólnodostępnego centrum społecznego Rozbrat, zabudowę terenów zielonych przy Parku Wodziczki i Parku Sołackim domagają się przeznaczenia sumy 32 mln na działalność społeczną. 32 mln zł jest sumą, którą radni planowali w tym roku przeznaczyć na organizację festiwalu Rock in Rio.

Wszystkich przeciwnych zniszczeniu Sołacza zapraszamy na sesję rady miasta we wtorek od godz. 9. 00 w Urzędzie Miejskim!

Poniżej treść oświadczenia przedstawionego na konferencji:


11 maja b.r., po 6 latach od wywołania planu, poznańscy radni uchwalą (lub nie) miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Poznań-Sołacz”. Obecny projekt planu wywołuje społeczny opór, w szczególności po tym, jak prezydent odrzucił wszystkie uwagi doń złożone. Osią głównego sporu jest projekt zabudowy mieszkaniowej terenów obecnie zielonych, okalających parki Sołacki i Wodziczki, albo zdegradowanych nieużytków po handlu hurtowym, obecnie zrewitalizowanych i wykorzystywanych jako centrum społeczno-kulturalne Rozbrat.  

Przez około dziesięć posiedzeń  komisji rady miasta, trwających blisko rok, rada osiedla Sołacz oraz organizacje i środowiska z całego Poznania, przedłożyły szeroką argumentację, popartą przez ekspertów, przeciw uchwaleniu tego planu, czyli przeciw zabudowie Sołacza. Maraton dialogu w jedną stronę to nie były jednak konsultacje społeczne postulowane przez Komisję Samorządową rady miasta w czerwcu 2009 r. Prezydent Poznania i jego służby nie odniosły się merytorycznie do tego szerokiego głosu społecznego, powtarzając wcześniejsze ogólnikowe stwierdzenia i ignorując istotne kontrowersje.  

Oto plan ma jakoby chronić  zieleń na Sołaczu, ale ponad połowę jej na powierzchni 11 ha – eliminuje. Plan ma przynieść kontynuację „starego Sołacza”, ale nie gwarantuje w żaden sposób wysokiej jakości architektury i zieleni wysokiej. Plan ma poprawić warunki życia mieszkańców, ale w tej kwestii gwarantuje niewiele, jedynie korzyści właścicielom gruntów. A mieszkańców pozbawia perspektywy na atrakcyjne, publicznie dostępne tereny zielone i rekreacyjne. Plan ma porządkować teren, ale on go zmienia na inny, zabudowany i niedostępny dla mieszkańców.

Do dzisiaj nie wiadomo, jakie istotne korzyści miasto Poznań ma wynieść z tego planu, ale komercyjne korzyści deweloperów z zabudowy gruntów na Sołaczu, są wymierne i konkretne.

Nie wiadomo, z jakiej polityki miejskiej wynika konsekwentna, uporczywa praktyka wspomagania przez władze miasta agresji inwestycyjnej biznesu deweloperskiego wobec poznańskich, historycznych klinów zieleni, które powinny być jak najstaranniej chronione.

Nie ma odpowiedzi na uargumentowany zarzut, iż w Prognozie środowiskowej do planu istnieją zasadnicze sprzeczności, podważające jej wiarygodność jako „certyfikatu” bezpieczeństwa ekologicznego planu: wiele wskazuje, że niesie on zagrożenie dla ekosystemu parków sołackich.

Czy radni Poznania obecnej kadencji zechcą przejść do historii miasta jako inicjatorzy pierwszego kroku likwidacji zachodniego, szczególnie istotnego z powodu dominującego kierunku wiatrów, klina zieleni, w ślad za klinem południowym (plan miejscowy dla zabudowy Bielnik nad Wartą, 2006-7), którego perłą jest jedna z najstarszych w Polsce dzielnic powstałych wg koncepcji miasta-ogrodu?

Okaże się  jutro – czy i którzy radni.

Rada Osiedla Sołacz, Towarzystwo Przyjaciół Sołacza, Kolektyw Rozbrat, Stow. My-Poznaniacy


Zdjęcia

{phocagallery view=category|categoryid=226|limitstart=0|limitcount=0|detail=5|displayname=0|displaydetail=0| imageshadow=shadow1||bgcolor=#ffffff|bgcolorhover=#ffffff|imagebgcolor=#ffffff| bordercolor=#ffffff|bordercolorhover=#666666|displaydownload=0|displaybuttons=1}


Relacja telewizji WTK

{hwdvs-player}id=55|height=400|width=600{/hwdvs-player}

Relacja telewizji PTV

{hwdvs-player}id=54|height=400|width=600{/hwdvs-player}

Ludzie czytają....

John Deere i rolnicze blokady

15-02-2024 / Kraj

Ostatnie protesty rolników budziły skojarzenia z czasami Andrzeja Leppera. To z pewnością największa mobilizacja rolników od czasów wejścia Polski do...

Oświadczenie w sprawie pobicia

07-02-2024 / Poznań

6 lutego około godziny 9.00 miał miejsce bezprecedensowy atak zatrudnionych przez Duda Development na jednego z uczestników naszego kolektywu, który...

PRZECIWKO WYCINCE LASÓW OCHRONNYCH POZNANIA

05-02-2024 / Poznań

Od kilku lat w polskich miastach , a szczególnie na ich obrzeżach pojawiają się protesty lokalnych społeczności i mieszkańców. Są...

Stop pato-deweloperce! Odwołać wiceprezydenta Gussa

20-03-2024 / Poznań

Poznańskie wydanie Gazety Wyborczej, piórem Piotra Żytnickiego, ujawniło coś, co wiemy od lat – poznański ratusz nie tylko ulega lobbingowi...