Protestujący wyrazili swój sprzeciw wobec finansowania brutalnych działań uderzających w lokatorów, jednocześnie przypominając, że proceder ten był możliwy dzięki absolutnej bezradności - graniczącej z przyzwoleniem - jaką wykazali się przedstawiciele władzy – poczynając od miejskich urzędnikach z prezydentem Ryszardem Grobelnym na czele, a kończąc na wojewodzie wielkopolskim, Piotrze Florku. Nie omieszkano również przypomnieć o haniebnej roli policji, której funkcjonariusze kilka dni temu zostali nagrodzeni dyplomem i „złotą śrubą” za wzorową współpracę z czyścicielem kamienic.
Następnie przy dźwiękach bębnów i gwizdków, demonstranci przemaszerowali pod kolejne placówki NeoBanku – na zbiegu ulic Ratajczka i Św. Marcin, Alejach Marcinkowskiego i przy Placu Wolności. Zatrzymując się przy każdej placówce, przypominano o przyczynach protestu, starając się przy tym przedstawić faktyczny los i problemy lokatorów, których władze miasta potrafią straszyć jedynie polityką eksmisji i zsyłek do kontenerowego getta.
Na zakończenie do władz NeoBanku wystosowano publicznie żądanie jasnej deklaracji o zaprzestaniu finansowania czyścicieli kamienic. Lokalnym politykom obiecano rozliczenie, za ich brak działań w obronie nękanych - przez bandytów mieszkaniowej mafii – mieszkańców. Zapowiedziano dalsze protesty w obronie praw lokatorów.
Poniżej treść rozdawanej przechodniom ulotki:
NeoBank – dość łamania praw lokatorów!
Dość finansowania czyścicieli kamienic!
Wielkopolski Bank Spółdzielczy NeoBank jest jednym z podmiotów zamieszanych w proceder brutalnego łamania praw lokatorów w Poznaniu. Od dłuższego czasu mamy do czynienia w naszym mieście z działaniami tzw. czyścicieli kamienic. Ich działania polegają na systematycznym zastraszaniu lokatorów, odcinaniu mediów, prowadzeniu uciążliwych pseudoremontów, słowem robieniu wszystkiego, by lokatorzy w jak najszybszym czasie opuścili swoje mieszkania.
Czyściciele działają na rzecz nowych właścicieli, a ich zleceniodawcy, to w większości spółki-córki NeoBanku. Jeden z pracowników tego banku założył aż 19 takich firm służących wykupywaniu „tanich” nieruchomości. Niestety to, co opłacalne dla nowych właścicieli nie może być opłacalne dla lokatorów. W pogoni za zyskiem nowi właściciele sięgają po pomoc wspomnianych czyścicieli kamienic – takich jak niesławny Piotr Śruba – by przy pomocy bandyckich metod jak najszybciej i jak najniższym kosztem pozbyć się lokatorów. Ludzie, często mieszkający od urodzenia w kamienicy, związani więziami sąsiedzkimi, regularnie płacący czynsz, dbający o mieszkanie są traktowani jak zbędne przedmioty, których można pozbyć się z dnia na dzień.
Brutalne metody działania, celem pozyskania nowych nieruchomości, to dla NeoBanku i jego spółek intratny interes. Za każdy pozyskany lokal oferowano bandytom-czyścicielom kwotę rzędu 15 tysięcy złotych.
Dziś, kiedy informacje te potwierdzają kolejne doniesienia medialne, przedstawiciele NeoBanku znacząco milczą, a w związku z toczącymi się postępowaniami sądowymi rzadziej słyszymy też o działaniach czyścicieli. Jednak masowe finansowanie tego procederu bynajmniej nie ustało i lokatorzy poznańskich kamienic nie mogą czuć się bezpieczni.
Dlatego żądamy jasnej deklaracji od przedstawicieli NeoBanku - zaprzestania finansowania bandyckich działań czyścicieli przez spółki powiązane z bankiem.
Dość kredytowania działalności polegającej na łamaniu praw lokatorów!
Dość zastraszania lokatorów przy pomocy wynajętych bandytów!
Dość finansowania czyścicieli kamienic!
Federacja Anarchistyczna - sekcja Poznań
Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów