Clement był członkiem Akcji Antyfaszystowskiej, uczestniczył w większości manifestacji, także w tych na rzecz prawa do małżeństw homoseksualnych oraz przeciwko działaniom grup nacjonalistycznych i neofaszystowskich.
Przybliżmy nieco kontekst wydarzeń tej zimy we Francji. W momencie gdy rząd francuski zaproponował prawo zezwalające na małżeństwa homoseksualne i adopcję dzieci przez pary o tej samej płci, kraj nawiedziła fala homofobii, z manifestacjami mobilizującymi do 300.000 ludzi domagających się obalenia tego prawa. Jest oczywistym, że to grupy neofaszystowskie takie jak JNR1, GUD2, czy JN3 wypełniają radykalną niszę w tym ruchu, czego wynikiem są masywne konfrontacje z policją czy płonące barykady ostatnio widziane w Paryżu i nie tylko.
Gdy prawo zezwalające na małżeństwo homoseksualne i adopcje dzieci weszło w życie kilka tygodni temu, skrajna prawica rozpoczęła „francuską wiosnę”, nazwaną tak na wzór rewolucji z krajów arabskich z poprzednich lat. Z drugiej strony ugrupowania antyfaszystowskie (do których należał Clement Meric) organizują się, próbując stawiać czoło tej rosnącej sile nacjonalistów.
W tej chwili rząd delegalizuje te grupy ekstremistów, które podsycają gniew i w których działania wydają się nie mieć granic. Od kilku miesięcy mnożą się arbitralne aresztowania. Rząd nie waha się zaadoptować najbardziej irracjonalnego w tym momencie dyskursu – z jednej strony obwiniając neonazistów za ich zachowanie, ale pozwalając im przy tym protestować (często nielegalnie) i represjonując za to antyfaszystów. W okresie ostatnich kilku miesięcy możemy doliczyć się bowiem setek aresztowanych antyfaszystów, podczas gdy skrajna prawica działa niemal bezkarnie.
Bandyci, którzy napadli na Clementa, są członkami Blood and Honor, neonazistowskiego ugrupowania mającego swych członków w wielu krajach. Śmierć Clementa Merica nie powinna ujść naszej uwadze, szczególnie gdy ideologia faszystowska odbija się głośnym echem już w tej chwili w całej Europie. W efekcie możemy dopatrzyć się tego widocznych konsekwencji w Grecji, we Włoszech, na Białorusi, w Niemczech czy też w Polsce. Nie jest tajemnicą, że członkowie takich organizacji jak Narodowe Odrodzenie Polski, Obóz Narodowo Radykalny czy Ruch Narodowy jawnie współpracują z francuskimi grupami neofaszystowskimi, czerpiąc garściami z ich ideologicznego przesłania nienawiści. Konsekwencję tej współpracy widać na ulicach polskich miast w postaci ataku po marszu nacjonalistów we Wrocławiu na niezależne centrum kultury, atakach na imigrantów w Białymstoku czy powtarzające się co roku próby rozbijania i blokowania Marszy Równości. Musimy zareagować i nie pozwolić, by faszystowska nienawiść stała się rozwiązaniem na problemy, które tworzy kapitalizm.
Nie pozwólmy, ani faszystom, ani władzy na wzięcie kontroli nad naszym życiem.
NO PASARAN
1) JNR – Jeunesse Nationaliste Revolutionnaire – Młodzieżówka Narodowo-rewolucyjna - grupa znana z praktykowania i nawoływania do przemocy wobec imigrantów
2) GUD – Groupe Union Defense – oficjalnie związek studencki (legalna przykrywka) - zrzeszenie jednostek koncentrujących się głównie na atakach na antyfaszystów
3) JN – Jeunesse Nationaliste – ugrupowanie polityczne założone przez Alexandra Gabriaca - najmłodszego z deputowanych francuzów wyrzuconych z Frontu Narodowego za liczne pozdrowienia nazistowskie i charakter skory do przemocy.