rozbrat.org \| informacje

Informacje

W dniach 21–24 maja na uniwersytecie w Lüneburg po raz 32 odbyła się coroczna konferencja BUKO. BUKO (Bundeskoordination Internationalizmus - www.buko.info) to sieć ok. 120 oddolnych organizacji społecznych skupiających się na kwestiach rozwoju społecznego, działaniach międzynarodowych, tworzeniu grup solidarnościowych, sprawiedliwym handlu, projektach alternatywnych mediów. BUKO wywodzi się z ruchów solidarności z walkami wyzwoleńczymi, toczonymi na południu globu. Pierwsza konferencja BUKO odbyła się w 1977 r. Od tego czasu stała się polem debat toczonych przez niemiecką lewicę. Podstawowym założeniem kongresu jest określanie kierunków bieżącej polityki internacjonalistycznej.W tym roku całość została podzielona na 3 podstawowe cykle spotkań: globalny kryzys ekonomiczny, klimat, edukacja. W ramach każdego cyklu równocześnie odbywały się warsztaty, wykłady oraz panele dyskusyjne.
czwartek, 28 maj 2009 rozbrat.org Ruch wolnościowy

Marsz żebraków - happening

W czwartek (28.05.) przed samym południem na Starym Rynku pod pręgierzem pojawiła się grupa 10 żebraków, którzy wzbudzili dość żywe zainteresowanie. Żebracy z wyboru przemaszerowali następnie pod Urząd Miasta na Pl. Kolegiackim. Happening był protestem przeciwko bezsensowi ogłoszonej właśnie przez władze miasta Poznania kampanii, mającej na celu pozbycie się z ulic miasta osób proszących o jałmużnę.„Żebracy z wyboru” najwięcej czasu spędzili pod Urzędem Miasta, gdzie rzucali się pod nogi interesantom, prosząc o datki. W ten sposób chcieli się wpisać w biznesową strategię: „Poznań – miasto know-how”. Szczególną hojnością odznaczył się pewien profesor Uniwersytetu A. Mickiewicza, ale i tak mitem okazało się to, iżby żebractwo było bardzo intratnym zajęciem. 10 żebraków w ciągu blisko godziny zdołało zebrać jedynie 18 zł i 80 gr, i to pomimo w pełni profesjonalnego podejścia. Każdy z żebrzących miał uwiązaną tabliczkę z podaniem powodu swojego położenia, aby uniknąć podejrzenia o bezpodstawne naciąganie ludzi, np.: „Spłacam kredyt”, „Straciłem zdrowie w Iraku”, „Ślepa z wyboru” itd. Kilku żebrzących wdarło się nawet do Urzędu, ale okazało się, że przychody uzyskiwane wewnątrz budynku są jeszcze mniejsze, co źle świadczy o wysokości poborów szeregowej kadry urzędniczej, albo o jej szczodrości. Skonfundowani strażnicy miejscy, przytłoczeni tym co zobaczyli, nie interweniowali.
środa, 27 maj 2009 Federacja Anarchistyczna s. Poznań Ruch wolnościowy

Żebracy raus! - oswiadczenie poznańskiej FA

Władze Poznania rozpoczęły nową kampanię pod szyldem know-how. Teraz okazało się, że wiedzą jak pozbyć się żebraków z ulic naszego miasta. Obsesyjne przywiązanie do czystości, charakteryzujące autorytarne rządy, nakazuje włodarzom naszego grodu posprzątać ulice już nie tylko z psich kup, ale także z „ludzi-odchodów”, nie wpisujących się w ekonomiczne rygory neoliberalizmu, oraz wystawiających na szwank drobnomieszczańskie poczucie estetyczne. O co w tym przedsięwzięciu, czy jak wolą władze miasta, przedsiębiorstwie, chodzi? Bynajmniej nie o pomoc, lecz usunięcie z widoku przy jednoczesnym zbiorowym napiętnowaniu wszystkich wyciągających rękę po „nie swoje pieniądze”: od romskiej dziewczynki, dla której żebranie stało się jedyną szansą jako takiego przeżycia, przez grającego na ulicy punka, po schorowanego człowieka, który nie może utrzymać się z renty w wysokości 487 zł. - wszyscy wygodnie wepchnięci do jednego worka z napisem „cuchnący żebracy z wyboru”.Zaprzęgnięto zatem agencje reklamowe i PRowe, aby wbiły nam, Poznaniakom, raz na zawsze do głowy, że osoby żebrzące robią to z wyboru, a nie z ekonomicznego przymusu. Podobnie też mamy do czynienia z bezdomnymi z wyboru (to teza prezydenta  Frankiewicza, jeszcze przed upadkiem z konia). Jesteśmy przekonani, że to tylko wstęp do naukowej próby udowodnienia opinii publicznej, że np. 1000 rodzin w Poznaniu co roku oczekujących na…
"Żaden rząd nie walczy z faszyzmem, by go zniszczyć. Gdy burżuazja zauważa, że władza wymyka jej się z rąk wyciąga faszyzm, by bronił jej przywilejów."B. Durruti                                                                                                                                                  Tereny Federacji Rosyjskiej i Ukrainy stają się obszarem zakrojonych na coraz większą skalę represji wobec ruchu antyfaszystowskiego. Pomimo wciąż żywych w pamięci zbiorowej doświadczeń nazizmu i równie rasistowskiego stalinizmu, na terytorium obu krajów skrajnie szowinistyczne grupy co dzień rosną w siłę przy milczącej aprobacie władz. Tymczasem organy ścigania nie tylko nie reagują na działalność tych grup, ale wręcz kierują ostrze swojej represji w kierunku tych, którzy są pierwszą linią społecznego oporu wobec ich działalności. W Rosji od ponad roku trwają nasilone aresztowania działaczy ANTIFY, często oskarżanych na podstawie sfabrykowanych dowodów, a na Ukrainie Juszczenko nazywa grupy antyfaszystów prorosyjską organizacją ekstremistyczną i nasyła na nią SBU (czyli ukraińską bezpiekę).
W sobotę 16 maja na Rozbracie odbył się pokaz filmu „69” reżyserii Nikolaja Viborga opowiadającego o wydarzeniach związanych z ewikcją skłotu Ungdomshuset w 2007 r. W projekcji towarzyszył nam sam reżyser, który chętnie odpowiadał na pytania widzów filmu.Film ten jest wyjątkowy z wielu względów, Nikolaj oraz filmująca wspólnie z nim Ditte byli jedynymi osobami, którym pozwolono nagrywać życie wewnątrz Ungdomshuset tuż przed ewikcją, zdjęcia, które można zobaczyć w filmie są bardzo unikalne, są tam kadry z wewnątrz budynku podczas samej ewikcji, pokazujące od środka m.in. wyburzanie ściany przez policyjny sprzęt. Obrazy pokazane w filmie dokumentują ostatnie sześć miesięcy istnienia kopenhaskiego Domu Młodzieży, od momentu ogłoszenia ostatecznego wyroku odnośnie sprzedaży budynku sekcie Faderhuset (Dom Ojca) w sierpniu 2006 do jego ewikcji 1 marca 2007 oraz kilka miesięcy po jego wyburzeniu gdy podjęto decyzję o oddaniu aktywistom nowego budynku (w grudniu 2007).
poniedziałek, 18 maj 2009 rozbrat.org Publikacje

"Gazeta Demonstracyjna" do ściągnięcia

"Tajny kolektyw redakcyjny" przesłał redakcji rozbrat.org "Gazetę Demonstracyjną", która była kolportowana przed demonstracją 9 maja. "Demonstracyjna" ukazała się na kilka dni przed demonstracją na poznańskich ulicach, jak deklarują wydawcy, w nakładzie 25 tys. egz. Zgodnie z prośbą "Tajnego kolektywu" zamieszczamy, ją do pobrania w formacie PDF z naszej strony.
poniedziałek, 18 maj 2009 rozbrat.org Rozbrat zostaje!

Solidarność ze wschodu

6 maja 2009 roku w Mińsku odbyła się zabawa uliczna celem, której min. było wspieranie przestrzeni autonomicznych. W czasie jej trwania funkcjonował wolny targ - gdzie każdy mógł wziąć co potrzebuje, oraz przynieść to, co już się nie przyda, odrzucając zwyczajne reguły kapitalistyczne. Można było także zobaczyć występy tancerzy Kramp, zespołu samba oraz fire-show. Aktywiści inicjatywy "Jedzenie zamiast bomb" przygotowali smaczna potrawę, i częstowali wszystkich przybyłych - a zebrało się około 120 osób. Opowiadano o tym, czym są przestrzenie autonomiczne, o mińskim eksperymencie skłotowania, a także o sytuacji na skłotach Rozbrat w Poznaniu i Elba w Warszawie. Oddzielnie rozdawano ulotki o Rozbracie, który m.in. dla nas jest inspirującym przykładem oddolnej organizacji społecznej i alternatywnego sposobu życia.Przez tą akcje pokazaliśmy, że nie wszystko jest na sprzedaż i do nabycia, a przestrzenie socjalne i kulturalne dla ludzi muszą stać ponad jakimikolwiek interesami komercyjnymi.
czwartek, 14 maj 2009 rozbrat.org Ruch wolnościowy

Kolejna akcja pod DAD Polska

Dziś po zakończeniu pierwszej zmiany grupa działaczy Inicjatywy Pracowniczej i Federacji Anarchistycznej kolportowała ulotki wśród wychodzących pracowników DAD Polska. W ostatnim tygodniu kwietnia firma zwolniła czterech członków IP zaraz potem, jak kierownictwo dowiedziało się o założeniu związku.Poprzednia akcja, 4 maja, kiedy działacze IP weszli na teren zakładu,  powstrzymała dyrekcję przed dalszym zwalnianiem związkowców. Zakładem zainteresował się powiadomiony przez IP Sanepid i Okręgowa Inspekcja Pracy. W firmie zawieszono nadgodziny, które wcześniej nie były płatne ani ewidencjonowane zgodnie z Kodeksem pracy. Zwolnieni działacze wnieśli sprawy do sądu pracy. Inicjatywa Pracownicza zawiadomiła o sytuacji także centralę koncernu, a zaprzyjaźnieni z IP działacze francuskiego związku zawodowego CNT (Krajowa Konfederacja Pracy) przesłali na jej adres liczne protesty, grożąc podjęciem akcji bezpośrednich.
środa, 13 maj 2009 rozbrat.org Rozbrat zostaje!

Oświadczenie Kolektywu Rozbrat

W reakcji na wypowiedzi władz miasta w sprawie skłotu przy ulicy Pułaskiego, w dniu 13 maja Kolektyw Rozbrat wydał następujące oświadczenie:     Przy okazji demonstracji, jaka odbyła się w obronie skłotu Rozbrat w dniu 9 maja br., z ust przedstawicieli władz miasta (przede wszystkim Macieja Frankiewicza) padły po raz kolejny słowa, że miasto proponuje Kolektywowi Rozbrat lokal i dostęp do pieniędzy. Chcielibyśmy stwierdzić stanowczo, że ze strony władz miasta nie została nigdy sformułowana (czy na łamach prasy, czy w bezpośredni sposób) żadna konkretna propozycja dotycząca lokalu dla Kolektywu Rozbrat.
Około godziny 15 pod Operą w Poznaniu wiecem rozpoczęła się demonstracja zorganizowana przez Kolektyw Rozbrat. W demonstracji aktywny udział wzięło około 1-1,5 tys. osób, w tym szereg organizacji i grup, takich jak: Federacja Anarchistyczna, Inicjatywa Pracownicza, Teatr Ósmego Dnia, Stowarzyszenie „My, Poznaniacy”, Stowarzyszenie Ekologiczne Marlewo, Lewicowa Alternatywa, Stowarzyszenie Pomocy Eksmisyjnej, Zieloni 2004,  Sierpień '80, Krytyka Polityczna, kilkudziesięcioosobowa grupa Samby "Rytmy Oporu" z Gdańska, Warszawy, Krakowa i Poznania, przedstawiciele berlińskich środowisk autonomicznych, przedstawiciele polskich i zagranicznych skłotów. Podczas wiecu pod Operą przemówiło wielu sympatyków skłotu Rozbrat akcentując konieczność istnienia takiego miejsca w  Poznaniu, jego ważność w kontekście kulturowym, społecznym i politycznym. Zaznaczono także,  że protest nie odbywa się wyłącznie w obronie skłotu, ale także przeciwko bezmyślnej polityce miasta w zakresie przestrzeni publicznych i kwestii mieszkaniowych. Każde przemówienie kończyło się werblami i skandowanym "Rozbrat zostaje!".
piątek, 08 maj 2009 rozbrat.org Publikacje

9 numer "Przeglądu Anarchistycznego"

Oddajemy do Waszych rąk kolejny, dziewiąty numer „Przeglądu Anarchistycznego”, który, podobnie jest poprzedni, otwiera dział „Nie ma zysku bez kryzysu”. Publikujemy w nim teksty dotyczące obecnego kryzysu systemu kapitalistycznego i jego spodziewanych następstw. Wiodącym jest tu artykuł Anwara Shaikh Historia teorii kryzysu. Wprowadzenie. Kwestia cykliczności (ciągłych nawrotów) kryzysów gospodarczych, budziła zawsze duże zainteresowanie przynajmniej z kilku powodów.Po pierwsze od dawna stawiano pytanie, czy kryzysy są wpisane w naturę sytemu kapitalistycznego, czy też są wywołane czynnikami wobec niego zewnętrznymi. Zwolennicy pierwszego poglądu zazwyczaj twierdzili, że kapitalizm nie jest doskonały i sam generuje konflikty, które ostatecznie mogą doprowadzić do jego upadku; jest wężem pożerającym swój własnym ogon. W drugim przypadku twierdzono, że kapitalizm jest systemem stabilizującym, który potrafi oprzeć się zewnętrznym czynnikom (naturalnym, politycznym itd.) dezorganizującym jego życie gospodarcze, a co za tym idzie społeczne. Nawet w łonie środowisk kontestujących obecne status quo nie obce są koncepcje mówiące, że kapitalizm jest „zaszczepiony” na zmianę, że potrafi absorbować lub zamortyzować wszystkie dla siebie niebezpieczne zjawiska, a nawet wykorzystać je na swoją korzyść. Rozstrzygnięcie tego dylematu oczywiście ma spore znaczenie dla postawy, jaką dziś przyjmiemy: odrzucimy system w całości, czy będziemy starali się go jedynie reformować... aby dotrwał do następnego wstrząsu.
W środę w greckich Salonikach odbyła się akcja solidarnościowa z Rozbratem i warszawskim skłotem Elba. Greccy towarzysze "odwiedzili" polski konsulat i zakleili zamki do drzwi pianką oraz napisali na ścianach hasła solidarnościowe. Dzień wcześniej w okupowanej przestrzeni na uniwersytecie pokazywali film o Rozbracie i rozdawali ulotki na nasz temat.W Bukareszcie dwóm osobom udało się dostać do ambasady polskiej w stolicy Rumunii. Wręczyli oni list protestacyjny i zostawili na miejscu też wiele wlepek o Rozbracie.w Nowym Jorku w centrum ABC No Rio pokazywano w ostatnich dniach filmy na temat europejskich przestrzeni autonomicznych. W dniu wczorajszym pokazano film na temat Rozbratu a jako bilet rozdawano ulotki o poznańskim skłocie.
O godzinie 20.00 ok. 60 uzbrojonych funkcjonariuszy policji odgrodziło teren przed biurem Platformy Obywatelskiej przy ul. Zwierzynieckiej w Poznaniu, które było okupowane przez działaczy związkowych. Nie dopuszczając mediów rozpoczęto pacyfikację protestu. Na samym początku zatrzymano 6 uczestników poznańskiej Federacji Anarchistycznej i Inicjatywy Pracowniczej, którzy okupowali schody. Działacze z Sierpnia '80, którzy znajdowali się w biurze, zabarykadowali się w środku. Policja wyważyła drzwi i aresztowała wszystkich znajdujących się w środku. Wszyscy przewiezieni zostali na komisariat przy ul. Kochanowskiego. Poznańskie środowiska anarchistyczne zorganizowały pikietę solidarnościową. Pierwszych zatrzymanych zaczęto wypuszczać ok. godz. 23.00. Otrzymali oni zarzuty nie opuszczenia zbiegowiska na wezwanie funkcjonariuszy.
Dzisiaj grupa studentów z radykalnej organizacji UŁAM! pojawiła się na obchodach 90. rocznicy założenia Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W pokojowej akcji rozwinięto bannery i rozdano ulotki zwracające uwagę na postępującą komercjalizację polskiego szkolnictwa wyższego i niekorzystne dla niego efekty reformy bolońskiej. Dzień ten miał być okazją do wielkiego fetowania rektorów większości polskich uczelni wyższych. Władze naszych uniwersytetów nie tak dawno ochoczo przyjęły założenia procesu bolońskiego, będącego de facto kolejnym krokiem na drodze do zmiany zasad działania uniwersytetów na maksymalnie zbliżone do kapitalisycznych firm. Teraz, pogrążeni w samozadowoleniu i wespół z przedstawicielami władzy (na uroczystości obecny był marszałek sejmu Bronislaw Komorowski) świętują zbliżający się koniec uniwersytetów jako miejsc posiadających polityczną autonomię i wolnych od kapitału.
Ok. 150-200 osób zebrało się dziś na wezwania Inicjatywy Pracowniczej pod bramą główną HCP S.A., aby zaprotestować przeciwko antyspołecznej polityce dyrekcji i rządu. Głównym powodem protestu były plany skutkujące redukcją zatrudnienia i obcięciem pensji.Przemawiając Marcel Szary z Komisji Międzyzakładowej IP przy HCP stwierdził, iż załoga Cegielskiego nie będzie dalej tolerować polityki zastraszania zwolnieniami. Domagał się, aby rząd podjął konkretne kroki dla wsparcia i rozwoju przemysłu.Stwierdził, że związki zawodowe HCP planują protest w dniach 28 Czerwca.

Rozbrat


Rozbrat
ul. Pułaskiego 21a, 60-607 Poznań