Przez ostatnich kilkadziesiąt lat kultura ludowa zamieniona w cepeliadę i słuchana obowiązkowo pod postacią pieśni Mazowsza powszechnie obrzydła ludowi, przemienionemu w mieszczuchów zaciągniętych w plan urbanizacji kraju.
Teraz, wbrew historycznej logice, siły narodowo-konserwatywne próbują dobrać się do dorobku ludowego (jakże obcemu szlacheckim korzeniom polskich prawicowców).
Jednak my się na to nie godzimy i zrzucamy z twórczości ludowej narodowy mundurek.
Zapraszamy przeto na imprezę folkową na anarchistyczny skłot Rozbrat, która odbędzie się już w najbliższą sobotę 16 maja. Zaczniemy cyklem warsztatów o godzinie 12:00. Wieczorem zapraszamy na wspólne tańce i ognisko. Kultura folkowa w ręce ludu, nie narodu!