Nikt już nie ma wątpliwości, że mamy ponownie do czynienia ze wzrostem zarówno liczby konfliktów zbrojnych, jak i bezpośrednich ofiar wojen. Wojna w Ukrainie i w Palestynie, ale też w Libanie, Jemenie czy w Kongo spowodowała znaczący wzrost liczby bezpośrednio zabitych zarówno po stronie walczących, jak i cywilów. Niektóre statystyki sugerują, że ich łączna liczba jest największa przynajmniej od początku naszego stulecia. Jednocześnie wymienione konflikty unaoczniają po raz kolejny brutalność wojny.