Solidarni z migrantami i skłotersami w Grecji - relacja z pikiety
Solidarni z migrantami i skłotersami w Grecji - relacja z pikiety

Solidarni z migrantami i skłotersami w Grecji - relacja z pikiety

  • piątek, 06 grudzień 2019
Dziś w samo południe, kilkanaście osób, protestowało na Starym Rynku w Poznaniu. Pikieta zorganizowana przez poznańską sekcję Federacji Anarchistycznej dotyczyła ultimatum wystosowanego, przez greckie władze państwowe. Dokładnie 20 listopada grecki rząd opublikował oświadczenie, w którym podał do publicznej wiadomości, że do dnia 6 grudnia wszyscy, którzy bezumownie zajmują budynki (m.in by prowadzić oddolne centra socjalne, anarchistyczne lub lewicowe skłoty, autonomiczne projekty pracownicze, prouchodźcze czy edukacyjne lub po prostu, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe w ogarniętej kryzysem Grecji) mają je opuścić. Zgodnie z treścią ultimatum, po tym terminie greckie władze będą przeprowadzać masowe eksmisje.
Wykorzystując atrakcję turystyczną Poznania - czyli pokaz trykających się koziołków na wieży Ratusza - aktywiści zaznajomili obecnych na płycie Starego Rynku turystów i mieszkańców, ze swoim sprzeciwem wobec działań greckiego rządu. Poniżej treść rozdawanej ulotki

Solidarni z migrantami i skłotersami w Grecji. Powstrzymać eksmisje!
Przeciwko przemocy państwa!

Dokładnie 20 listopada grecki rząd opublikował oświadczenie, w którym podał do publicznej wiadomości, że do dnia 6 grudnia wszyscy, którzy bezumownie zajmują budynki (m.in by prowadzić oddolne centra socjalne, anarchistyczne lub lewicowe skłoty, autonomiczne projekty pracownicze, prouchodźcze czy edukacyjne lub po prostu, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe w ogarniętej kryzysem Grecji) mają je opuścić. Zgodnie z treścią ultimatum, po tym terminie greckie władze będą przeprowadzać masowe eksmisje.

Nowa Demokracja – neokonserwatywna i ultraneoliberalna partia, która wygrała ostatnie wybory obecnie chce siłą udowodnić, że w Grecji nie ma miejsca na żadne aktywności reprezentujące interes społeczny zwykłych ludzi, uchodźców i aktywistów odnoszące się krytycznie do państwa i działające poza ścisłą kontrolą rządzących.

Grecki rząd, uczynił z migrantów i uchodźców swojego głównego wroga, następnym są aktywiści i anarchiści podważający kolejne pomysły związane z przerzucaniem kosztów życia na najbiedniejsze grupy (m.in. poprzez zmiany w polityce pracy – ograniczenie praw pracowniczych, cięcia świadczeń socjalnych, narzucenie podatków na najbiedniejszych i utrudnienia dostępu do opieki medycznej).

Grecja ma długą tradycję samoorganizacji, zarówno na polu pracowniczym jak i lokatorskim i skłoteskim. W odpowiedzi na kryzys to w tym kraju najczęściej w Europie pracownicy przejmują i okupują zakłady pracy (obecnie np. Vio.Me w Salonikach) pokazując, że inny rodzaj organizacji pracy jest możliwy. Rozwijają alternatywną ekonomię poprzez sieć kooperatyw, oddolnych darmowych klinik medycznych, gdzie dostęp do leczenia ma każdy – niezależnie od posiadania dokumentów, kraju pochodzenia, czy ubezpieczenia. W końcu to w Grecji w ostatnich latach powstały dziesiątki skłotów i centrów socjalnych współtworzonych z uchodźcami i dla uchodźców. W odpowiedzi na te działania neoliberałowie, policja i prawica dali jasną odpowiedz – 15 dni na zamknięcie, inaczej zastosujemy przemoc. Sama data ultimatum również nie jest przypadkowa, bowiem 6 grudnia 2008 roku doszło do zabójstwa 15-letniego Alexisa Grigoropulosa. Chłopak spacerując na jednej z ulic w dzielnicy Exarchia zginął od policyjnej kuli. Nie było żadnego powodu do interwencji policji, zginął niewinny chłopiec! Z tej okazji, każdego roku w rocznicę morderstwa na ulice Grecji wychodzą studenci, mieszkańcy i aktywiści by wspólnie zaprotestować.

Władza chce wykorzystać okazję, by kolejny raz sięgnąć po swój sprawdzony oręż w postaci policyjnej przemocy i metodami siłowymi dokonać masowych eksmisji. W Polsce widzimy jak zarówno PiS w trakcie kampanii wyborczej, jak i przedstawiciele skrajnej prawicy na zmianę straszą społeczeństwo „dzikimi hordami uchodźców”, „aktywistami-terrorystami” Niedawno poseł Winnicki usiłował straszyć, że po Ukraińcach przyjadą do Polski Nepalczycy, a jego partyjny kolega Krzysztof Bosak domagał się zachowania spójności etnicznej w Polsce (najwyraźniej zapominając, że owa „spójność etniczna” jest efektem m.in gehenny II Wojny Światowej, masowych przesiedleń i czystek etnicznych). Obaj posłowie poza rasistowskimi czy homofobicznymi uwagami, znani są z tego, że od dawna współpracują z ugrupowaniami neofaszystowskimi również z Grecji.

Polityka straszenia „uchodźcami”, kryminalizowania ruchu skłoterskiego i siłowych eksmisji najbiedniejszych mają na celu zbudowanie strachu i przyzwolenia społecznego na większą przemoc państwa. Nie tylko w kwestii prawa migracyjnego, ale również w codziennym życiu zwykłych ludzi.

Stanowczo sprzeciwiamy się planom greckich władz. Nie ma naszej zgody na przemoc wobec migrantów, budowanie centrów deportacyjnych i masowe eksmisje. Zawsze będziemy się sprzeciwiać kryminalizowaniu aktywizmu, zastraszaniu tych, którzy krytykują władze, niezależnie czy robią to politycy w Grecji, czy w Polsce.

Solidarnie ze skłotami i autonomicznymi projektami w Grecji! Przeciwko państwowej przemocy, polityce kryminalizacji i deportacji!

ΑΛΛΗΛΕΓΓΥΗ ΣΤΙΣ ΚΑΤΑΛΗΨΕΙΣ!

ΦΩΤΙΑ ΣΤΟ ΚΡΑΤΟΣ!

SOLIDARITY TO THE SQUATS!

BURN THE STATE!

2

3

Ludzie czytają....

John Deere i rolnicze blokady

15-02-2024 / Kraj

Ostatnie protesty rolników budziły skojarzenia z czasami Andrzeja Leppera. To z pewnością największa mobilizacja rolników od czasów wejścia Polski do...

Oświadczenie w sprawie pobicia

07-02-2024 / Poznań

6 lutego około godziny 9.00 miał miejsce bezprecedensowy atak zatrudnionych przez Duda Development na jednego z uczestników naszego kolektywu, który...

PRZECIWKO WYCINCE LASÓW OCHRONNYCH POZNANIA

05-02-2024 / Poznań

Od kilku lat w polskich miastach , a szczególnie na ich obrzeżach pojawiają się protesty lokalnych społeczności i mieszkańców. Są...

Stop pato-deweloperce! Odwołać wiceprezydenta Gussa

20-03-2024 / Poznań

Poznańskie wydanie Gazety Wyborczej, piórem Piotra Żytnickiego, ujawniło coś, co wiemy od lat – poznański ratusz nie tylko ulega lobbingowi...